Za piłkarzami Pogoni Szczecin całkiem dobry rok, choć w jego końcówce zaliczyli twarde lądowanie, co oznacza, że w grze „Portowców” jest jeszcze sporo do poprawy. Obecnie szczecinianie są trzecią siłą ekstraklasowych zmagań.
W poprzednim sezonie Pogoń zajęła siódme miejsce. Niby wynik przyzwoity, ale bez wątpienia apetyty były dużo większe. Szczecinianie na zakończenie sezonu mogli pochwalić się dorobkiem dwunastu zwycięstw, siedmiu remisów, a także jedenastu porażek. Do kolejnej edycji zmagań w ramach PKO Ekstraklasy „Portowcy” przystąpili z jasnym celem polegającym na poprawie wspomnianego wyniku. Ambicje w Szczecinie sięgają zdecydowanie wyżej niż siódmego miejsca. Czuć chęć walki o jak najwyższe cele. Pochylmy się jednak nad tym, jak sytuacja wygląda w rzeczywistości. Jak zostało wspomniane, Pogoń kończy rok na trzecim miejscu. Na pewno znów możemy mówić o niedosycie. Szczeciński zespół był przecież liderem ekstraklasowych rozgrywek, ale zaliczył twarde lądowanie. Czym było to spowodowane? Trudno jednoznacznie stwierdzić. Można wysnuwać rozmaite hipotezy, na czele z takimi, że być może „Portowcy” poczuli się zbyt pewnie i w ich szyki wdarło się rozluźnienie. Może być też tak, że po prostu nie poradzili sobie z presją, jaka ciąży na liderze najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Twarde lądowanie Pogoni to dwie porażki z rzędu. I to ze zdecydowanie niżej notowanymi przeciwnikami. Zupełnie niespodziewanie szczecinianie nie poradzili sobie z ostatnią wówczas Wisłą Kraków. Porażka z „Białą Gwiazdą” 0:1 była dla Pogoni bardzo bolesna i pewnie niezrozumiała. Ekstraklasa jednak już taka jest, że niejednokrotnie mocno zaskakuje. Jak widać, w naszej lidze nawet „czerwona latarnia” może ograć lidera. W ostatniej kolejce przed świętami Pogoń przełknęła gorycz porażki w starciu z Koroną Kielce (0:1). Czy trzecie miejsce na koniec roku to sukces Pogoni Szczecin? I tak i nie. Z jednej strony „Portowcy” mogli być zdecydowanie wyżej, ale z drugiej - miejsce na najniższym stopniu podium i strata zaledwie trzech punktów do lidera to żadna ujma. Szczecinianie mają duże szanse, by włączyć się w walkę o mistrzostwo kraju w drugiej części rozgrywek, co zdążyli już udowodnić w trakcie pierwszej rundy PKO Ekstraklasy 2019/20. Warto przy okazji wspomnieć, że wszystkie mecze PKO Ekstraklasy, a także szanse Pogoni na zdobycie mistrzostwa Polski, można obstawiać u legalnych bukmacherów. Warto zainteresować się dla przykładu ofertą legalnego bukmachera LV BET, który już na starcie daje sporo bonusów dla nowych graczy. |
|