Remis w Gdyni podrażnił Portowców, którzy stracili pierwszą lokatę w lidze. Jutro będą mogli odzyskać prowadzenie, jeśli pokonają aktualnych mistrzów Polski. Szczecinian czeka na pewno trudne zadanie. Piast Gliwice może nie jest tym samym zespołem co przed rokiem. Gliwiczanie nie przegrali jednak z Portowcami od ponad dwóch lat. Początek niedzielnego meczu o godzinie 15.

Piastunki plasują się na siódmej pozycji w lidze. Ich strata do podium wynosi cztery punkty. Piłkarze Waldemara Fornalika w meczach wyjazdowych spisują się przeciętnie. Piast wygrał trzy razy i trzy razy przegrał. Do tego dwa razy podzielił się punktami. Mistrzowie Polski w tygodniu rywalizowali w Pucharze Polski. Gliwiczanie pewnie pokonali rezerwy Legii Warszawa i zameldowali się w najlepszej ósemce. Ostatnie ligowe wyjazdy Piasta to porażka z Lechem Poznań 3:0 i remis 1:1 z Górnikiem Zabrze.

Liderem gliwickiej drużyny w bieżącym sezonie jest Jorge Félix. 28-letni Hiszpan dyryguje ofensywą mistrzów Polski. Jego dorobek to dziewięć goli. W defensywie kluczowymi ogniwami są z kolei Mikkel Kirkeskov oraz František Plach. Gliwiczanie muszą radzić sobie niemal od początku sezonu bez jednego z filarów linii obrony Jakuba Czerwińskiego, który w przeszłości występował w Pogoni. Piast podobnie jak Pogoń nie strzela i nie traci wielu goli. Wracając jeszcze do Jorge Félixa należy podkreślić, że jest on autorem połowy trafień gliwiczan w tym sezonie.

- Pogoń nie ogranicza się do defensywy, chce prowadzić grę i na to musimy być przygotowani. Szczecinianie mają kreatywnych zawodników, którzy strzelają i asystują. Aby wywieźć od nich punkty trzeba będzie zagrać bardzo, bardzo solidny mecz - mówił przed spotkaniem trener gości. - Pogoń to poukładany zespół. Ciężko u nich znaleźć słabe strony. Mają bardzo dobrego napastnika (Buksa), potrafią też pograć piłką i solidną obroną. Na pewno czeka nas trudny mecz, ale jeśli wrócimy do tej gry, co jeszcze niedawno prezentowaliśmy, to wrócimy do Gliwic z punktami - dodał Tomáš Huk.

Portowcy nie pokonali Piasta w ostatnich sześciu meczach. W tym czasie gliwiczanie wygrali dwa pojedynki, a cztery zakończyły się remisem.

źródło: własne