W meczu XV kolejki Chemicy zremisowali na wyjeździe z liderującym do 14 kolejki Mieszkiem Gniezno.
Jako pierwsi zaatakowali gospodarze, którzy w 6-ej minucie meczu mogli wyjść na prowadzenie. Na szczęście strzał napastnika Mieszka wylądował na bocznej siatce. W odpowiedzi Szymon Kapelusz próbował uderzać zza pola karnego. Jego strzał był jednak za słaby i golkiper Mieszka bez problemu złapał piłkę. W dalszej części pierwszej połowy gra toczyła się głównie w środku pola i żadna ze stron nie potrafiła uzyskać przewagi.

Sytuacja zmieniła się po przerwie. Trener Łukasz Borger zdecydował się na dwie zmiany. Boisko opuścili Mateusz Kowalczyk i Andrzej Protasenko, a na ich miejsce desygnowani zostali do gry Mariusz Bedliński i Jarosław Jóźwiak. Ta zmiana sprawiała, że żółtozieloni przejęli środek pola i zaczęli groźniej atakować. Niestety w 60 minucie po kontrowersyjnym karnym gospodarze po trafieniu Tomasza Bzdęgi wyszli na prowadzenie. Jednak już 4 minuty później po indywidualnej akcji Szymona Kapelusza mieliśmy remis. Szymon popędził lewą stroną, minął obrońcę wpadł w pole karne i strzałem z ostrego kąta pokonał bramkarza Mieszka. W 68 minucie policzanie wyszli na prowadzenie. Faulowany w polu karnym został Jakub Sobecki, a jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Mariusz Bedliński. Niestety w 80 minucie meczu po wrzutce w pole karne najwyżej do piłki wyskoczył Łukasz Zagdański i strzałem z główki pokonał Patryka Brzozowskiego. Chemicy do końca walczyli o wywiezienie kompletu punktów. Jednak w samej końcówce zabrakło szczęścia po strzałach Szymona Kapelusza i Bartosza Ławy. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:2.

Chemik: Brzozowski - Odlanicki-Poczobut, Janicki, Wiejkuć, Klimkowicz, Kowalczyk M.(46’ Bedliński), Protasenko(46’ Jóźwiak), Ława, Kapelusz, Jałoszyński, Sobecki(75’ Kołat)

Bramki:

1:0 - 61 min Tomasz Bzdęga
1:1 - 64 min Szymon Kapelusz
1:2 - 68 min Mariusz Bedliński
2:2 - 80 min Łukasz Zagdański

źródło: www.chemik.police.pl