Trzy złote medale, srebrny i brązowy wywalczyli polscy lekkoatleci podczas ostatniego dnia zawodów na lekkoatletycznej arenie w Wuhan. Tytuły mistrzów wojskowych igrzysk wywalczyli: szer. Michał Rozmys z UKS Barnim Goleniów w biegu na 1500 m, sztafeta 4x400 m kobiet w składzie z Małgorzatą Hołub Kowalik- KL Bałtyk Koszalin i mar. Wojciech Nowicki w rzucie młotem. Srebrny medal zdobyła sztafeta 4x400 m mężczyzn, a brązowy pochodzący z Polic kpr. Marcin Lewandowski w biegu na 1500 m.
Ten pierwszy dał się już poznać widzom trzy dni wcześniej, gdy pewnie wywalczył złoto w biegu na 800 m. Co ciekawe, Michał Rozmys po tamtym zwycięskim biegu zdradził, że wychodząc z domu powiedział, że wróci z dwoma medalami. - I mam nadzieję, że ze złotymi - dodał. I nie rzucał słów na wiatr, a przecież wiedział, iż aby tego dokonać będzie musiał pokonać brązowego medalistę ostatnich mistrzostw świata kpr. Marcina Lewandowskiego. I dokonał tego. Na mecie uzyskał czas 3 min 46,33 s i wyprzedził o 0,11 s Hichama Ouladhę z Maroka oraz o 0,28 s kaprala Lewandowskiego.
Natomiast w sztafecie 4x400 m po złoto pobiegły: st. szer. Anna Kiełbasińska, szer. Małgorzata Hołub-Kowalik, szer. Joanna Linkiewicz i szer. Justyna Święty-Ersetic. Ta ostatnia na finiszu musiała wyprzedzić prowadzącą reprezentantkę Rosji. Udała jej się ta sztuka i wbiegła jako pierwsza na metę. Polki uzyskały czas 3 min 27,84 s. Rosjanki wyprzedziły o 0,25 s, a trzecie Ukrainki o 0,84 s.
źródło: http://www.polska-zbrojna.pl
|
|