W każdej lidze zawodnicy Iskierki mieli okazję zagrać derbowe spotkanie. Jednak w #DerbySzczecin na poziomie IV ligi Iskierce przyjdzie grać po raz pierwszy.
W sobotę na Topolowej prawdziwe piłkarskie święto. Na prawobrzeże przyjedzie wicelider rozgrywek Hutnik Szczecin. Ostatni raz obie jedenastki w oficjalnym meczu zmierzyły się w marcu 2017 roku w meczu V rundy Pucharu Polski. W spotkaniu na Pomarańczowej zdecydowanie lepszym zespołem okazał się Hutnik Szczecin, który wygrał tamto spotkanie 3:1. Z tamtego meczu w kadrze Iskierki pozostali Krzysztanowicz, Tarnowski, Kanigowski, Pińkowski, Simkovych i Górski Szymon. W sobotę na boisku na pewno zabraknie Alexa, który leczy kontuzję przewodziciela.
Również skład drużyny ze Stołczyna jest zupełnie inny niż dwa lata temu. Obecnie największą gwiazdą pomarańczowo - czarnych jest były zawodnik Union Berlin, Floty Świnoujscie czy Świt Szczecin Charles Nwaogu, ale o sile drużyny decyduje praktycznie cały zespół prowadzony przez trenera Krzysztofa Kulbackiego.
Iskierka dawno nie potrzebowała wsparcia kibiców tak mocno jak teraz. W kłopotami w tabeli i kłopotami kadrowymi musi zmierzyć się z Hutnikiem, który jest głównym faworytem w walce o 3 ligę. Iskierka Szczecin - Hutnik Szczecin 5 października, sobota godzina 16:00 ul. Topolowa
źródło: własne
|
|