ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / IV liga
piłka nożna / IV liga -
Porażka na początek przygotowań
Od przegranej z Chemikiem Police swoje przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli piłkarze Hutnika Szczecin. Podopieczni Krzysztofa Kubackiego zaprezentowali się jednak z dobrej strony.

Gdyby ktoś przypadkowo trafił na stadion i obejrzał fragment spotkania nigdy nie uwierzyłby, że to tylko sparing. Oba zespoły bardzo poważnie podeszły do meczu i od pierwszej do ostatniej minuty toczyły ze sobą wyrównany pojedynek. Mecz toczył się w szybkim tempie, a akcje regularnie przenosiły się spod jednej bramki pod drugą.
To jednak świeżo upieczeni trzecioligowcy mogli jako pierwsi objąć prowadzenie. Piłka, po strzale zawodnika Chemika, odbiła się od jednego z obrońców gości i nieuchronnie zmierzała 'za kołnierz' bramkarza Hutnika. Vitaliy Prokop, efektowną interwencją, przerzucił ją jednak nad poprzeczką. Następnie do głosu doszli piłkarze ze Stołczyna, ale ani Artur Blasius z rzutu wolnego, ani Bartek Sobinek po uderzeniu ze skraju pola karnego, nie zdołali pokonać bramkarza gospodarzy. Na kilka minut przed końcem pierwszej odsłony, kolejny rzut rożny wywalczyli sobie piłkarze Chemika. Najwyżej w polu karnym wyskoczył Mikołaj Midzio i strzałem głową pokonał bezradnego Vitalia Prokopa. Podopieczni Krzysztofa Kubackiego mogli doprowadzić do wyrównania, kiedy w samotny rajd z piłką udał się Szymon Wierzchowski. Pomocnik Hutnika minął obrońców i bramkarza gospodarzy, lecz za bardzo wyrzucił się z piłką i nie miał czystej pozycji do oddania strzału. Dośrodkował w pole karne, gdzie akcję zamknął Jakub Żelazowski, ale piłka po jego uderzeniu minęła bramkę przeciwnika.

Pierwsze fragmenty drugiej połowy z lekką przewagą gospodarzy, lecz to Hutnik wypracował sobie znakomitą sytuację strzelecką. Charles Nwaogu poradził sobie z kilkoma rywalami, po czym dograł piłkę do Bartosza Sobinka, a ten zamknął akcję silnym uderzeniem. Na linii strzału znalazł się jednak obrońca Chemika, który wybił zmierzającą do bramki piłkę. Po zaskakującym strzale z dystansu Artura Blasiusa, piłka o kilka centymetrów minęła bramkę Chemika. Kiedy wydawało się, że wyrównujące trafienie wisi w powietrzu, to kolejny cios zadali piłkarze gospodarzy. Ponownie w roli egzekutora wystąpił Mikołaj Midzio, który przyjął piłkę w polu karnym, wypracował sobie pozycję strzelecką i skutecznie wykończył akcję. Bardzo aktywny w ofensywie był tego dnia Charles Nwaogu, który dwukrotnie wypracował sobie sytuację do zdobycia gola. Za pierwszym razem jego strzał obronił bramkarz, a za drugim, w doskonałej sytuacji, nie trafił do pustej już bramki. Policzanie mieli szansę na przypieczętowanie zwycięstwa, lecz piłkarza Chemika zmierzającego do pojedynku sam na sam z Vitaliem Prokopem, skutecznym wślizgiem powstrzymał Paweł Miązek.
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
inne/inne sporty: 2
 
top komentarze
newsy:
5 » Ryszard Tarasiewicz now »
2 » Kosta Runjaić przestał  »
mecze:
17 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
16 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
14 » Polski Cukier Kluczevia »
12 » Orzeł Łoźnica-Sparta Gr »
12 » Jedność Tuczno-Drzewiar »
11 » Ina Recz-Orzeł Bierzwni »
11 » Biali Sądów-Błękitni II »
11 » KS Dzikowo-Wrzos Borne  »
10 » Wieża Postomino-Darłovi »
9 » Pogoń Barlinek-Drawa Dr »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 7
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78118
• użytkowników: 81087
• komentarzy: 1173091
• zdjęć: 895700
• relacji: 40609
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies