Położony kilkanaście kilometrów od Gryfina Babinek będzie miejscem starcia miejscowego Ogniwa z zespołem Dębu Dębno w ramach przedostatniej kolejki szczecińskiej ”okręgówki”.

Tym samym Nasi piłkarze zakończą na ten sezon mecze wyjazdowe gdyż w przyszłą sobotę podejmiemy przy Gorzowskiej szczecińską Stal. Wracając jednak do Babinka, nie będzie to łatwe spotkanie i bez walki punktów do Dębna nie przywieziemy. Szczególnie na własnym terenie Ogniwo jest niebezpiecznym przeciwnikiem i niech nie zmyli nikogo ich miejsce w tabeli. Więc albo wrócimy do Dębna z tarczą albo polegniemy tak jak chociażby nie tak dawno ekipa szczecińskiego Jezioraka. Początek spotkania punktualnie o godz. 17.00 a rozjemcą będzie Pan Artur Szefer.

Może chwila o gospodarzach…
Ekipa z Babinka choć w ogólnym rozrachunku zajmuje dopiero 13-te miejsce w tabeli to w meczach rozgrywanych na własnym terenie potrafi pokrzyżować plany nawet najlepszym. Nie tak dawno przekonał się właśnie o tym chociażby Jeziorak który wyjechał z bagażem siedmiu bramek(!) ale i Flota choć wygrała ostatecznie 3:2 to była o włos od klęski. Ogniwo gra u siebie szalenie ofensywnie (prawie 2.85 gola na mecz) i to w dużej mierze przyczynia się do takiego obrotu spraw. Do sobotniego starcia gospodarze podejdą po dwóch kolejnych zwycięstwach z rzędu, no i z apetytem którego postaramy się ich pozbawić, na kolejne…

Piłkarze Dębu natomiast na finiszu rozgrywek w końcu weszli na właściwe tory. Ostatnia sensacyjna wygrana na wyjeździe w Golczewie nad Iskrą (3:0) wyraźnie dodała sił i wiary w siebie bowiem wygrana w ubiegłą sobotę z Flotą (2:1) była już naszym majstersztykiem. I choć bywały jeszcze przestoje i oddawaliśmy pole przeciwnikowi to taki Dąb chcielibyśmy oglądać w każdym spotkaniu…
I jeżeli tak właśnie zagramy jutro w Babinku to pomimo dobrej dyspozycji gospodarzy o wynik możemy być spokojni.
Późną jesienią w Dębnie pewnie pokonaliśmy ekipą Ogniwa 4:1.

źródło: własne