King Wilki Morskie Szczecin rozpoczęły zmagania w fazie play-off. Pierwsza potyczka z Polskim Cukrem Toruń zakończyła się ich porażką. Początek meczu w Toruniu nie obfitował w emocje. Lepiej prezentowali się jednak goście. Po rzucie Mateusza Bartosza szczecinianie prowadzili 11:4. W obu drużynach brakowało jednak skuteczności. Kwarta zakończyła się wygraną Wilków 15:11. Druga odsłona to lepsza gra jednych i drugich. Bartosz Diduszko wyprowadził miejscowych na pierwsze prowadzenie w spotkaniu 17:15. Żadna ze stron nie potrafiła jednak odskoczyć na dłużej. Na przerwę szczecinianie schodzili z prowadzeniem 34:29.
Kluczowa dla losów pojedynku była trzecia kwarta. Łukasz Diduszko trafił dwa razy z dystansu i goście powiększyli przewagę do sześciu oczek. Szczecinianie potrafili utrzymać 6-7 punktów dystansu. Na 3,5 minuty przed końcem kwarty goście się zacięli. Gospodarzy wygrali ten fragment 12:0 i to oni wyszli na prowadzenie 54:48. Wilkom nie pomogła wygrana w ostatniej kwarcie spotkania. Po rzucie wolnym Michaela Umeha Polski Cukier prowadził już 60:50. Torunianie utrzymali bezpieczną przewagę, choć finalnie stopniała ona do pięciu oczek.
Polski Cukier Toruń - King Szczecin 70:65 (11:15, 18:19, 25:14, 16:17) Polski Cukier Toruń: Karol Gruszecki 9, Damian Kulig 9, Krzysztof Sulima 8, Cheikh Mbodj 8, Aaron Cel 8, Michael Umeh 8, Robert Lowery 7, Tomasz Śnieg 6, Łukasz Wiśniewski 5, Bartosz Diduszko 2 King Wilki Szczecin: Jakub Schenk 17, Łukasz Diduszko 15, Martynas Sajus 12, Martynas Paliukenas 9, Paweł Kikowski 6, Darrel Harris 4, Mateusz Bartosz 2, Justin Watts 0, Tauras Jogela 0, Dominik Wilczek 0
źródło: własne
|
|