Podczas tego weekendu nasze dwa zespoły – Piast Szczecin i Chemik Police wzięły udział w turnieju siatkówki kobiet, który odbył się w Toruniu. Według ustaleń, spotkanie grało się trzy sety (bez względu na wynik pierwszych dwóch). Zarówno szczecinianki jak i policzanki zaliczyły po jednej wpadce w swoich grupach i spotkały się ze sobą w meczu o trzecie miejsce. Górą był Piast, który wygrał 3:0. – Jestem zadowolony z tego turnieju, było dużo grania – mówi trener Piasta Marek Mierzwiński. – Ćwiczyliśmy różne warianty gry. Turniej ten pokazał nad jakimi elementami musimy jeszcze popracować – dodaje.
Chemik natomiast pojechał na turniej bez swoich dwóch podstawowych zawodniczek. Zabrakło Ewy Kwiatkowskiej i Katarzyny Ostrowskiej. Dodatkowo tylko jeden mecz zagrała Marta Della, nowy nabytych polickiego klubu. – Szkoda, że pierwszy mecz zagraliśmy zaraz po wyjściu z autokaru. Może byśmy wtedy nie przegrali z toruniankami i zagralibyśmy w finale – mówi rozgoryczony szkoleniowiec Chemika Mariusz Bujek. – Po tych grach widać, że brakuje nam jeszcze zgrania, ale do ligi pozostały trzy tygodnie. Powinniśmy zdążyć – dodaje Bujek. Cały turniej w Toruniu wygrała ekipa Skry Bełchatów.
GRUPA A PSPS Chemik Police - Budowlani Toruń 1:2 PSPS Chemik Police - Pałac II WSG Bydgoszcz 2:1 PSPS Chemik Police – Tuspo Weende Goettingen (Niemcy) 3:0 GRUPA B Piast Szczecin - Skra Bełchatów 1:2 Piast Szczecin - Budowlani Łódź 2:1 Piast Szczecin - Nike Ostrołęka 3:0 Mecz o 3 miejsce Piast Szczecin - PSPS Chemik Police 3:0
źródło: własne
|
|