Duet trenerski, który w ostatnim czasie prowadził zespół z północnego Szczecina od środy 10 kwietnia nie będzie kontynuował pracy z drużyną Świtu Szczecin. Zarząd Klubu rozstał się z trenerem Wojciechem Polakowskiem za porozumieniem stron, a bezpośrednim powodem tej decyzji były sprawy osobiste trenera, a także odległość dzieląca jego rodzinne Darłowo od Szczecina.

W skutek tej decyzji z pracy w Skolwinie zrezgnował również dotychczasowy asystent trenera Polakowskiego - Jarosław Chwastek, który do końca tygodnia będzie pomagał w przejęciu zespołu przez trenera Mariusza Pikułę, który w Świcie pełnił dotychczas rolę koordynatora grup młodzieżowych i który poprowadzi Świtowców w najbliższym spotkaniu z Radunią w Stężyca.

Zespół z północy Szczecina pod wodzą Wojciecha Polakowskiego legitymuję się następującym bilansem meczów: 6 zwycięstw, 2 remisy, 2 porażki co skutkuję 20 wywalczonymi punktami. Gdyby brać tylko pod uwagę okres, w którym pracował ze Świtem powyższy duet, skolwiński zespół znajdowałby się na 6 miejscu w ligowej tabeli.

Prezes Paweł Adamczak skomentował odejście w następujący sposób:
Wojtkowi oraz Jarkowi serdecznie dziękujemy za pracę na rzecz Klubu ze Skolwina oraz życzymy powodzenia w dalszej karierze trenerskiej. Obaj pomogli wydźwignąć nam się z kryzysu w końcówce ubiegłej rundy, kiedy to zespół pod ich wodzą zanotował serię czterech kolejnych zwycięstw, lecz logistyka i względy osobiste zaważyły na podjętej decyzji przez obie strony - powiedział z przykrością Paweł Adamczak prezes Świtu.

Patrząc na wypowiedź Prezesa oraz rezultaty Świtu osiągnięte za kadencji trenera Polakowskiego ciężko doszukać się innych powodów odejścia aniżeli osobiste. Były już szkoleniowiec Świtu mimo sceptycznych z początku opinii na temat jego przyjścia do tego zespołu, kolejny raz potwierdził że potrafi wstrząsnąć zespołem, który jest poważnym dołku.

źródło: świtskolwin-facebook