Bezbramkowym remisem zakończyła się potyczka Błękitnych Stargard z Widzewem Łódź. Obie drużyny miały swoje okazje aby zdobyć trzy oczka. To łodzianie byli groźniejsi w pierwszych minutach spotkania. Najpierw groźnie z rzutu wolnego uderzył Daniel Mąka. Chwilę później niepewnie interweniował Mariusz Rzepecki. Po jego piąstkowaniu piłka trafiła w jednego z obrońców Błękitnych i przeleciała tuż obok bramki. Stargardzianie próbowali wykorzystać stałe fragmenty gry, lecz czujny między słupkami był Patryk Wolański. W 36. minucie golkiper Widzewa z kłopotami odbił uderzenie z rzutu wolnego.

Tuż po przerwie świetną okazję miał Dario Krišto, który oddał strzał z bliskiej odległości ale trafił w jednego z graczy Błękitnych ustawionego na linii bramkowej. Po kwadransie nieznacznie niecelnie główkował na bramkę Widzewa Jakub Ostrowski. W 71. minucie z rzutu wolnego przymierzył Grzegorz Rogala, lecz i tym razem futbolówka minęła bramkę. Pięć minut później świetną okazję zmarnował Przemysław Brzeziański, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W 82. minucie oko w oko z bramkarzem gości stanął także Krystian Sanocki. Niestety za daleko wypuścił sobie piłkę i Patryk Wolański zdołał go uprzedzić.

źródło: własne