Koszaliński Bałtyk przegrał przed własną publicznością z Polonią Środa Wielkopolska. Spotkanie ze względu na rozmiękłą płytę główną, mecz odbył się na wyremontowanym „euroboisku”.

Pierwsze minuty były niezwykle ciekawe. Oba zespoły stwarzały sobie sytuację. Z biegiem czasu inicjatywę przejmowali goście. W 27 minucie rzut wolny dla zespołu gości, zamieszanie w polu bramkowym i zawodnik gości z najbliższej odległości zdobywa gola. Gospodarze od razu chcieli odrobić stratę.

W 32 minucie dobrym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Paweł Łysiak, który trafił w porzeczkę. Niedługo później faulowany w polu karnym był Bartłomiej Putno i sędzia wskazał na rzut karny. Z 11 metrów pewnie uderzył Krystian Krauze i Bałtyk doprowadził do wyrównania. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron goście dążyli do objęcia prowadzenia. Dobrą formą imponowali Jakub Wilk i Louis Henriquez, którzy mają za sobą przygodę z ekstraklasą w barwach Lecha Poznań. W 68 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, goście zdobyli drugiego gola. W końcówce Bałtyk dążył do odrobienia strat, ale nie udało się zdobyć bramki wyrównawczej. Ostatecznie Bałtyk przegrał 1:2.

Kolejny mecz Bałtyk Koszalin zagra 23 marca na stadionie przy ul. Fałata 34 z Gwardią. Już dzisiaj zapraszamy na derby Koszalina. Ostatnie starcie obu koszalińskich drużyn zakończyło się remisem 2:2.

źródło: własne