Kibiców znów czekają mecze reprezentacji o stawkę. Nim te nadejdą, piłkarze LOTTO Ekstraklasy rozegrają XXVI kolejkę rozgrywek. Pogoń Szczecin poszuka punktów na wyjeździe. Po domowym blamażu z Zagłębiem Lubin szczecinian czeka spotkanie z teoretycznie słabszym zespołem. Duma Pomorza zagra z Wisłą Płock, która walczy o przetrwanie. Nafciarze są jednak ostatnio w niezłej formie. Najpierw przerwali serię zwycięstw Pasów, a w miniony poniedziałek zremisowali na wyjeździe z Lechią Gdańsk.

Płocczanie po trzech porażkach z rzędu na początku roku w końcu zaczęli punktować. Nafciarze mieli trudny początek. W dwóch pierwszych meczach nieznacznie ulegli zespołom z czołówki, Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok (po 1:0). Wisła nie przełamała się także w meczu z Miedzią Legnica (2:1) i już pojawiły się spekulacje co do przyszłości José Antonio Vicuñy. Płocczanie przebudzili się u siebie gdzie po świetnym widowisku pokonali Cracovię Kraków 3:2, a ostatnio urwali cenny punkt gdańskiej Lechii (1:1). Warto podkreślić, że w dwóch ostatnich meczach Wisła nie potrafiła dograć spotkania w jedenastu.

Płocki zespół mocno rozczarowuje w tym sezonie. Nafciarzom pozostaje walczyć o utrzymanie w lidze. Posadą za wyniki zapłacił Dariusz Dźwigała, którego w październiku zastąpił José Antonio Vicuña. Pod jego wodzą Wisła uzbierała 14 punktów. Zdobywcy Pucharu Polski z 2006 roku słabo spisują się u siebie. Dorobek 3 zwycięstw, 3 remisów i 6 porażek jest jednym z najgorszych w całej lidze. Wisła obok Cracovii Kraków zdobyła u siebie także najmniej goli (14).

Liderem Nafciarzy pozostaje Dominik Furman. Zdobywca 4 goli to ważny zawodnik linii pomocy, który swoją charyzmą i walecznością potrafi zmobilizować zespół. Najskuteczniejszym strzelcem w zespole jest z kolei Ricardinho. Brazylijczyk ma na swoim koncie 9 goli i jest na najlepszej drodze do poprawy osiągnięcia wyniku z sezonu 2011/12 kiedy to dla Wisły zdobył 12 bramek. Jeśli chodzi o defensywę to opiekun Nafciarzy może odetchnąć. W piątkowym spotkaniu do jego dyspozycji będzie bramkarz Thomas Dähne.

Jesienią Portowcy rozbili płocki zespół u siebie aż 4:0. Po domowej porażce z Zagłębiem trener szczecinian wierzy, że jego zespół podniesie się i znów zwycięży na wyjeździe. Płock to jednak niegościnny teren dla Dumy Pomorza. Na szczeblu Ekstraklasy Portowcy wygrali tam po raz ostatni w kwietniu 2001 roku (4:1). Wisła występowała wówczas pod nazwą Orlen. W październiku minie 10 lat od kiedy szczecinianie wygrali w Płocku z Wisłą 1:0 (w I lidze).

Pauzują za kartki:
Cezary Stefańczyk (Wisła Płock) - Tomas Podstawski (Pogoń Szczecin)
Zagrożeni pauzą:
Marcin Warcholak, Nico Varela, Grzegorz Kuświk (Wisła Płock) - Adrian Benedyczak, Adam Buksa, Kamil Drygas, Adam Frączczak, Zvonimir Kožulj, Ricardo Nunes (Pogoń Szczecin)

źródło: własne