W sobotnie popołudnie do północnego Szczecina przyjechała ekipa Polonii Środa Wielkopolska, którą prowadzi doskonale znany w regionie trener - Krzysztof Kapuściński. Goście choć mieli w swoich szeregach wielu doświadczonych piłkarzy, to musieli uznać tego dnia wyższość Świtu, który w pełni zasłużenie zwyciężył 2:0.
Mimo, że w kadrze drużyny z Wielkopolski znaleźli się tacy piłkarze jak Jakub Wilk czy Panamczyk Luis Henriquez to Skolwinianie nie przestraszyli się renomowanego rywala, a wręcz odwrotnie bo to gospodarze od początku posiadali optyczną przewagę. Jednak mimo to pierwsze trzy kwadranse były bliźniaczo podobne do dotychczas rozegranych spotkań przy Stołczyńskiej 100. To znaczy Świt niby przeważał i sprawiał lepsze wrażenie, jednak z tej przewagi nic konkretnego nie wynikało. Na tablicy świetlnej po pierwszej połowie widniał zatem wynik 0:0.
Po zmianie stron już w 50 minucie doskonałą okazje do zdobycia gola miał Maciej Wyganowski, ale w sytuacji sam na sam z Łukaszem Radlińskim fatalnie przestrzelił. W 67 minucie świetlne podanie od Dawida Zielińskiego otrzymał wprowadzony Maciej Radaszkiewicz, który po indywidualnej akcji trafił w słupek, jednak tam gdzie powinien był Adam Nagórski, który wpakował odbitą piłkę do siatki. Poloniści próbowali się podnieść, jednak to gospodarze byli nadal groźniejsi, co potwierdzili 7 minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Rzut wolny z boku pola karnego wykonywał Dawid Zieliński, a odbita piłka spadła tym razem pod nogi Patryka Bila, który podwyższył na 2:0 i ustalił tym samym wynik zawodów.
To zwycięstwo było nam potrzebne jak rybie woda. Dziękuje zawodnikom za walkę i zaangażowanie włożone w dzisiejszy mecz, który kosztował ich sporo zdrowia. Bez wątpienia pomogła też wnikliwa analiza rywala. Liczę, że chłopacy uwierzą teraz we własne możliwości i że stać ich na zwycięstwo z każdym rywalem. Teraz zespół czeka regeneracja i przygotowania do wyjazdowego meczu z Gwardią w Koszalinie - podsumował sobotnie zawody trener Wojciech Polakowski. ŚWIT SZCZECIN - POLONIA ŚRODA WLKP 2:0(0:0) 1:0 Adam Nagórski 67’ 2:0 Patryk Bil 83’ Świt: Matłoka - Adamczuk, Bil, Kosacki, Nagel - Wojdak, Szczepanik G. (88’ Szczepanik O.), Zieliński (85’ Ładziak), Wyganowski (60’ Filipowicz), Peda (60’ Radaszkiewicz) - Nagórski. Polonia: Radliński - Gwit, Skrobosiński, Borucki, Buczma, Jurga, Zgarda, Chopcia, Górzyński (46’ Wilk), Bartoszak (60’ Pawlak), Apolinarski (46’ Gajda).
źródło: własne
|
|