Po pięciu kolejnych porażkach na II-go ligowych boiskach bardzo dobrze spisały się piłkarki Victorii SP 2 Sianów niespodziewanie pokonując 4:2 (1:1) zespół KKP Chełmża, zespół ze ścisłej czołówki, który w ostatniej kolejce ligowej wygrał z liderem tabeli WAP Włocławek 2:0.

Zwycięstwo nie przyszło sianowiankom jednak łatwo. Już w 10. minucie chełmżanki mogły prowadzić 1:0 ale nie wykorzystały dogodnej sytuacji. Zrobiły to w 31. minucie po strzale Marty Arasiniewicz i nieudanej pułapce ofsajdowej sianowskiej obrony. Niezrażone bramką gości sianowianki ambitnie atakowały i już w 35. minucie mogły wyrównać. Niestety Malwina Grzelak nie wykorzystała doskonałej okazji.

W 37. minucie po rajdzie Malwiny Grzelak prawą stroną i jej pięknej wrzutce całą akcję wykańcza z bliska Wiktoria Robakowska i sianowianki doprowadzają do remisu 1:1. Jeszcze w końcówce pierwszej połowy obie drużyny miały doskonałe sytuacje do zmiany wyniku ale ich nie wykorzystały. Początek drugiej połowy to lekka przewaga sianowianek ale bez bramek. W 56. minucie bliska strzelenia była Malwina Grzelak ale strzeliła w bramkarkę KKP. Kiedy wydawało się , że bliższe strzelenia bramki są sianowianki gola dla Chełmży w 57. minucie strzela Joanna Bonewicz i KKP Chemża prowadzi 2:1. Bramka gości trochę podłamała piłkarki Victorii SP2 bo przez ponad 20. minut nie stworzyły żadnej klarownej akcji do wyrównania. Jednak warto było czekać do ostatnich 10 .minut meczu. Końcówka spotkania była zabójcza dla chełmżanek. W 81. minucie rzut wolny z 30. metrów wykonuje Klaudia Saganowska, piękny strzał , piłka odbita od poprzeczki wpada do bramki KKP i 2:2.

Po tej bramce sianowianki uwierzyły w możliwość wygrania meczu i już w 85. minucie po doskonałym podaniu z prawego skrzydła Malwiny Grzelak pięknie zamknęła akcję Wiktoria Robakowska i sianowianki po raz pierwszy wyszły na prowadzenie 3:2. W 86. minucie gości dobiła Klaudia Saganowska przerzucając piłkę nad bramkarką i było 4:2. I takim rezultatem zakończyło się to bardzo ciekawe spotkanie.

Trener Jędrzej Bielecki podsumowując spotkanie pogratulował swoim dziewczynom dobrego meczu.
- Trochę obawialiśmy się przed meczem o końcowy rezultat, bo przecież KKP Chełmża wygrał ostatni mecz z niepokonanym dotychczas liderem tabeli WAP Włocławek 2:0. Ale dziewczyny zagrały naprawdę dobry mecz i walczyły do końca spotkania. Szczególnie piorunująca była nasza końcówka. Liczyłem się z wygraną, bo w końcu mieliśmy niezły skład , może nie optymalny ale najlepszy od początku rozgrywek. Tym razem żadnej bramki nie strzeliła Malwina Grzelak ale za to świetnie podawała i na medal spisały się inne koleżanki. To było trudne dla nas spotkanie. Obie drużyny miały jeszcze po kilka dobrych sytuacji strzeleckich ale ich nie wykorzystały, chociaż my mieliśmy ich trochę więcej. Wygrana bardzo cieszy i oby tak dalej. Bardzo dużym wzmocnieniem był powrót do składu Karoliny Struszczyk, która rozegrała rewelacyjne spotkanie. Fajnie też ,że bramki strzelały inne zawodniczki niż Malwina Grzelak oraz, że wreszcie na ławce mieliśmy dużo rezerwowych. W drużynie bardzo udanie zadebiutowały: Julia Zawadzka i Natalia Kurasz. Następne spotkanie sianowianki zagrają na wyjeździe w Kołobrzegu w niedzielę 28 października o 13.00 z AP Kotwica Kołobrzeg. Zapowiada się bardzo ciekawy mecz bo kołobrzeżanki pokonały lidera rozgrywek WAP Włocławek Włocławek to na ich boisku.

Victorii SP 2 Sianów: Oktawia Kaszewska, Wiktoria Heib (67 Wiktoria Studzińska), Karolina Struszczyk,Karolina Wieczorek,Dagmara Petrus,Joanna Świader,Oliwia Żywanowska(46 Paulina Szewczyk),Julia Zawadzka(80 Natalia Kurasz),Wiktoria Robakowska, Malwina Grzelak i Klaudia Saganowska.

źródło: materiały prasowe