Co prawda w najwyższych klasach rozgrywkowych przerwa na mecze reprezentacji Polski pod wodzą Jerzego Brzęczka to jednak sobota a więc emocje związane z meczami w niższych ligach są niewiele mniejsze.

Piłkarze Dębu po fatalnym starcie sezonu kiedy to pięciokrotnie doznali porażki wychodzą na zwycięską prostą notując trzy kolejne zwycięstwa, nic więc dziwnego że przy Gorzowskiej wierzymy w czwarte kolejne, tym razem nad Mierzynianką Mierzyn. Tegoroczne ”październikowe lato” wspomaga w zabawie futbolem, zapowiada się ciekawe widowisko którego rozjemcą będzie sędzia Mariusz Beczko. Początek punktualnie o godz. 13.00.

Jak już wspominaliśmy, dębnianie po wstydliwych porażkach na starcie sezonu złapali wiatr w żagle pokonując pierw pyrzyckiego Sokoła 2:1 i tym samym najwyraźniej uwierzyli we własne umiejętności. Tydzień później w dramatycznych okolicznościach odprawili z kwitkiem piłkarzy Jezioraka Szczecin 3:2 choć do 90. Minuty przegrywali 1:2(!) a w ostatnim spotkaniu rozegranym w Choszcznie pokonali tamtejszą Gavię 3:1. Kibiców cieszy z pewnością powrót do gry niektórych zawodników bo nie ukrywajmy, kadra Dębu już na starcie drastycznie się skurczyła…

Piłkarze z Mierzyna jak do tej pory w ligowej tabeli zajmują 13. Miejsce z sześcioma punktami na koncie. Złożyła się na to wygrana skromna nad szczecińską Stalą 1:0 oraz remisy z Sokołem Pyrzyce, Ogniwem Babinek oraz Gavią Choszczno. Tydzień temu natomiast przed własną publicznością Mierzynianka nie sprostała drużynie Osadnika Myślibórz (1:2).

Przy Gorzowskiej dziś pora na czwarte kolejne zwycięstwo ekipy Dębu. Trzy punkty jak najbardziej w naszym zasięgu.

źródło: własne