Młodsi, starsi - zrzeszeni i niezrzeszeni, w sumie ponad 240 osób wystartowało dzisiaj w
28. Międzynarodowym Półmaratonie Gryfa, który przebiegł ulicami Szczecina. Liczący 20 kilometrów odcinek najszybciej pokonał Kenijczyk
Joel Kosgej Komen a wśród kobiet Ukrainka
Olga Kalendarowa. Na piątym miejscu uplasował się najlepszy szczecinianin
Zbigniew Murawski z klubu
Maratończyk Team Szczecin. W biegu wystartowali również parakolarze ze
Startu Szczecin, a wśród nich jedna kobieta. Wszyscy uczestnicy zawodów otrzymali pamiątkowe medale i drobne upominki, a na najlepszych czekały puchary.
Start i meta wyścigu umiejscowione były na stadionie lekkoatletycznym przy ulicy Litewskiej. Wśród biegających były całe rodziny - mamę, tatę i brata - dopingował zawodnik Pogoni Szczecin Filip Kosakowski, który wczoraj w Szczecinku zdobył gola dla swojego zespołu. Do mety dobiegł także były lekkoatleta a obecnie Dyrektor Wydziały Sportu - Robert Szych, prezes MKL Szczecin - Paweł Bartnik oraz specjalizujący się w biegach z przeszkodami i maratonie Rafał Wójcik, wielokrotny uczestnik Mistrzostw Europy i Świata, który w latach 1998-2005 reprezentował Sporting Międzyzdroje.
Swój udział w imprezie zaliczyli również reprezentanci Olimpii Szczecin. Na trasie dojrzeliśmy wiceprezesa Piotra Spundę oraz trenera bramkarek Michała Jarmułowicza, którzy byli dopingowani przez młode Olimpijki oraz trenera juniorek Macieja Spundę. Obaj panowie, choć bardzo zmęczeni nie kryli zadowolenia z ukończenia biegu.
