W meczu inaugurującym rozgrywki III ligi Świtowcy pokonanli Górnika Konin 1:0. Jedyna bramka padła w końcówce spotkania z rzutu karnego, po faulu bramkarza gości na Grzegorzu Szczepaniku.
Gra w pierwszej połowie spotkania toczyła się głównie w środku pola. Żadna z drużyn nie stworzyła sobie dogodnych sytuacji na strzelenie bramki. Najbliżej szczęścia w tej częsci gry był Paweł Krawiec, ale jego strzał trafił w zewnętrzną część słupka.
W drugiej połowie sytuacji bramkowych po jednej i drugiej stronie było jak na lekarstwo.

Świt stworzył sobie kilka ciekawych akcji pod bramką Kolińskiego dopiero w ostatnim kwadrancie gry, ale wszystkie strzały były niecelne. Najbliżej zdobycia gola był Adam Nagórski oraz Krzysztof Filipowicz. Wreszcie w 87 minucie, gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem sędzia odgwizdał rzut karny dla gospodarzy po faulu bramkarza gości na Grzegorzu Szczepaniku. Składną akcję całej drużyny wyprowadził Oskar Szczepanik, który podał do Nagórskiego, a ten z pierwszej piłki odegrał na wolne pole do Bartosza Gołębiowskiego. Strzał tego ostatniego odbił bramkarz gości, do piłki dopadł starszy z braci Szczepaników, który został sfaulowany przez Kolińskiego i arbiter podyktował rzut karny.

Do piłki podszedł Adam Ładziak, który pewnie wykorzystał jedenastkę i tym samym spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem 1:0.

źródło: https://pl-pl.facebook.com/swit.szczecin/