Podczas porannej kawy, czy też przerwy w pracy, zachęcamy Państwa do przeczytania rozmowy z bramkarzem Świtu - Przemysławem Matłoką. Urodzony w Tczewie golkiper, jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w zespole z północnego Szczecina.

Twoja pewna postawa między słupkami przyczyniała się w dużej mierze do dobrych wyników zespołu w rundzie wiosennej, czy Ty też tak to widzisz?
- To pytanie należałoby zadać raczej sztabowi szkoleniowemu, ponieważ to trenerzy są recenzentami naszej gry i to oni rozliczają nas z boiskowych dokonań. Ja po prostu ciężko pracuje, aby dawać drużynie jak najwiecej od siebie, aby koledzy z zespołu czuli, że mają za plecami zawodnika, który jest w stanie im pomóc.

Choć w lidze rozegrałeś większość spotkań, to Oskar Rechtziegel cały czas naciska i podczas treningów czy też meczów pucharowych pokazuje, że rywalizacja między Wami trwa w najlepsze.
- Jestem zdania, że rywalizacja jest potrzebna, ponieważ powoduje progres. A co do „Rechy” to faktycznie rozgrywa świetne mecze w pucharze i wiem, że jest w stanie dać zespołowi bardzo dużo jakości. Dlatego wygranie z nim rywalizacji do łatwych rzeczy z pewnością nie należy! Wspólnie z trenerem Jackiem Chyłą obaj ciężko pracujemy na treningach, po to aby niezależnie na kogo postawią szkoleniowcy, byli w finalnym rozrachunku zadowoleni!

Sokół Kleczew był pierwszą drużyną, która urwała Wam punkty w Skolwinie. Czy będziecie chcieli się zrewanżować podopiecznym Tomasza Bekasa?
- Na pewno! Będziemy dobrze przygotowani do tego meczu i będziemy również zdeterminowani by zdobyć komplet punktów, które na obecnym etapie rozgrywek są nam bardzo potrzebne. Choć łatwo z pewnością nie będzie, bo Sokół to dobra drużyna.

Czy jakoś specjalnie szykujecie się do meczu z aktualnie najwyżej notowanym zespołem z Wielkopolski w rozgrywkach?
- Raczej nie, mamy swój schemat przygotowania do każdego meczu, który staramy się skrupulatnie realizować i który opiera się głównie na solidnym treningu. Członkowie sztabu szkoleniowego pod koniec bieżącego tygodnia zdradzą nam zapewne jak chcieliby abyśmy zagrali z Sokołem. A nam nie pozostanie nic innego jak udać się do Wielkopolski i zrobić wszystko, aby wrócić z trzema punktami!

Jak grało się Wam ostatnio na głównej płycie stadionu przy Twardowskiego? Czy była jakaś dodatkowa presja?
- Ze swojej strony nie odczuwałem żadnej dodatkowej presji, uwielbiam grać na tak dobrze przygotowanych boiskach. Mam nadzieję, że podobnych spotkań będzie w niedalekiej przyszłości znacznie więcej, a już szczególnie na takich obiektach!

Czy myślisz, że Skolwin zasługuje na nowy obiekt piłkarski?
- Zdecydowanie TAK! Klub dynamicznie się rozwija pod każdym względem, dlatego powinien za tym podążać również rozwój infrastruktury. Zarząd wspólnie ze sztabem zbudował na północy Szczecina fajną drużynę, która walczy o najwyższe cele, a ponadto widzimy codziennie na obiekcie przy Stołczyńskiej sporo trenujących dzieci. Jestem zdania, że nie tylko my jako drużyna seniorska, ale przede wszystkim te małe dzieci, które tak chętnie garną się do uprawiania piłki nożnej zasługują na nowy kameralny stadion w Skolwinie, uwzględniający wszystkie wymogi. Nowoczesna infrastruktura bezwzględnie przyciągnęłaby jeszcze wiekszą rzesze dzieci i młodzieży do uprawiania sportu i jak życie pokazuje nie byliby to z pewnością tylko mieszkańcy z północy Szczecina.

A który ze stadionów, na którym dotychczas miałeś okazję grać zrobił na Tobie największe wrażenie?
- Zdecydowanie stadion Energa Gdańsk, na którym na codzień mecze rozgrywa ekstraklasowa Lechia. Co prawda był to wyłącznie mecz kontrolny i kibiców była zaledwie garstka, lecz ten przepiękny stadion zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. Kolejnym obiektem na którym miałem okazje występować jest stadion Arki Gdynia, natomiast w meczach o punkty to arena w Mielcu zapadła mi najbardziej w pamięci, piękny obiekt na którym zjawiło się grubo ponad kilka tysięcy ludzi.

Czy przy okazji naszej rozmowy chciałbyś kogoś pozdrowić?
- Chciałbym pozdrowić wszystkich ludzi związanych emocjonalnie ze Świtem! Wkraczamy w decydującą fazę sezonu i każdy kto przychodzi na nasze meczem i nas dopinguje, niech wie że niezmiernie nam pomaga! Dlatego też apeluje do kibiców, aby byli razem z nami!

Dziękuję za rozmowę.

źródło: własne