12 maja Spójnia Stargard rozpoczyna finałową batalię o awans do Polskiej Ligi Koszykarzy. To jest ten moment, ta chwila na który z niecierpliwością czekali biało-bordowi kibice. Tylko i aż trzy zwycięstwa dzielą podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza od zapisania się złotymi literami w historii klubu. Muszą oni w serii do trzech zwycięstw okazać się lepsi od Sokoła Łańcut.

W sezonie zasadniczym dwukrotnie zdecydowanie lepsi byli stargardzianie, najpierw po bardzo dobrym występie Huberta Pabiana i Marcina Dymały wygrali oni 92:67 w Stargardzie a potem w styczniu po bardziej zespołowej grze ograli na wyjeździe Sokół 101:78. Tym razem jednak stawka pojedynku jest o niebo większa. Drużyna z 
Łańcuta tak łatwo się nie podda. Pokazała, że może ogrywać faworytów eliminując Polonię Leszno i to dwukrotnie wygrywając na jej parkiecie.

Pierwsze dwa akty tego przedstawienia wystawione zostaną w Stargardzie, w sobotę i niedzielę o 18.00. Potem miejmy nadzieję, że tylko na jedno spotkanie rywalizacja przeniesie się do Łańcuta. Trzecie spotkanie z udziałem stargardzkich kibiców odbędzie się 17 maja, ewentualne czwarte dzień później....

źródło: własne