Koszalińska Gwardia wygrała na własnym boisku z Garbarnią Kraków 2:1. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, a zespół Tadeusza Żakiety ostatni kwadrans grał w osłabieniu.
Pojedynek rozpoczął się dość nieoczekiwanie, bo już w 3 minucie goście wykorzystali rzut karny. Bramkę z jedenastu metrów zdobył Kamil Moskal - syn legendy Wisły Kraków Kazimierza Moskala.
Na wyrównanie czekaliśmy zaledwie do 9 minuty, gdy Robert Ziętarski uderzeniem głową wpakował piłkę do siatki. Kolejne minuty rywalizacji były wyrównane. Jeszcze w pierwszej połowie padła bramka dająca prowadzenie koszalinianom. W 39 minucie Robert Ziętarski uderzeniem z dystansu zdobył swojego drugiego gola.
W drugiej połowie bramki nie padły, ale należy odnotować, że Gwardia stwarzała zagrożenie głównie po dokładnych podaniach prostopadłych do jednego z napastników. Ostatni kwadrans koszalinianie grali w osłabieniu, po drugiej żółtej kartce dla Adama Setly. Ostatecznie Gwardia odniosła swoje pierwsze zwycięstwo w 2018 roku. Kolejny mecz Gwardia zagra 7 kwietnia o godzinie 15:00 w Koszalinie z Siarką Tarnobrzeg.
