Kotwica Kołobrzeg korzystając z pauzy w lidze rozegrała mecz kontrolny z Lechią Gdańsk. W zespole biało-zielonych wystąpiło wielu zawodników grających w Ekstraklasie.

Kołobrzeżanie nie grali w ten weekend w lidze ze względu na wycofanie się Energetyka Gryfino. W związku z tym udali się do Trójmiasta na mecz z Lechią. Trener Stokowiec desygnował na ten mecz m.in. Grzegorza Wojtkowiaka, Gérsona, Jakuba Wawrzyniaka, Miloša Krasicia, Ariela Borysiuka, Błażeja Augustyna, Sebastiana Milę i Flávio Paixão. Można było sądzić, że przyjezdni poniosą sromotną porażkę. Nic bardziej mylnego.

Fatalną formę gdańszczan wykorzystał były gracz Lechii, Łukasz Kacprzycki. W 25. min. strzałem z 20 metrów trafił w słupek bramki Zeleniki, a po chwili wpakował piłkę do siatki. Można było sądzić, że gospodarze bardzo szybko odrobią straty i wbiją Kotwicy kilka goli. Nic takiego się nie stało. Trzecioligowcy z Kołobrzegu upokorzyli Lechię wygrywając 1:0. Był to bardzo pożyteczny sparing dla zespołu prowadzonego przez Karola Szwedę. Przed kołobrzeskim zespołem ligowy pojedynek w Koninie z Górnikiem.

0:1 - Łukasz Kacprzycki

Lechia Gdańsk: Oliver Zelenika - Grzegorz Wojtkowiak (27 Rafał Kobryń), Gérson, Steven Vitória, Jakub Wawrzyniak - Miloš Krasić (65 Miłosz Kałahur), Ariel Borysiuk (46 Błażej Augustyn), Florian Schikowski, Sebastian Mila (75 Mateusz Sopoćko), Filip Mladenović (56 Milen Gamakow) - Flávio Paixão.

Kotwica Kołobrzeg: Patryk Brzozowski - Wiktor Witt (65 Przemysław Przysowa), Mateusz Słodowy, Tomasz Wypij, Mateusz Czapłygin (73 Tomasz Rydzak), Łukasz Kacprzycki (65 Andrzej Łyszyk), Mateusz Świechowski (65 Łukasz Szymański), Michał Danilczyk (73 Michał Michurski), Krzysztof Wołkowicz (65 Radosław Bukacki), Patryk Szczepański (65 Daniel Gołębiewski), Ołeh Majik (73 Łukasz Włodarczyk).

źródło: własne