Piotr Lisek (OSOT Szczecin) zwyciężył w piątek w konkursie skoku o tyczce podczas berlińskiego mityngu ISTAF, pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.83. Tym samym Polak wypełnił dziś oficjalnie minimum PZLA na halowe mistrzostwa świata w Birmingham. Po pokonaniu w drugiej próbie 5.45 kolejne wysokości, 5.60 i 5.70, zaliczył już w pierwszych podejściach. Później Polak był jedynym, który pokonał 5.78 oraz, w drugim skoku, 5.83. Na końcowym etapie rywalizacji w konkursie został jeszcze tylko Renaud Lavillenie, jednak Francuz nie zaliczył 5.83. Mistrz olimpijski z Londynu po dwóch nieudanych próbach trzecią przeniósł na 5.88. Z tą wysokością nie uporali się ani rekordzista świata, ani rekordzista Polski. Ostateczne wygrał Lisek, drugi był Brazylijczyk Braz (5.70), trzeci Lavillenie (5.70).
Polscy kibice będą mogli w najbliższych tygodniach dopingować Liska w kraju trzykrotnie - 11 lutego wystartuje w nowym halowym mityngu w szczecińskiej Netto Arenie, a 15 i 18 lutego czekają go zmagania w Toruniu na Copernicus Cup i mistrzostwach Polski.
źródło: pzla.pl/wlasne
|
|