To była najkrótsza 'kadencja trenerska' w historii Energetyka. Po zaledwie czterech dniach pracy z zespołem, Krzysztof Kubacki złożył rezygnację z prowadzenia 3-ligowca z Gryfina. O godzinie 18:45 miało dojść do trzeciego treningu Energetyka. Zamiast niego odbyło się spotkanie zarządu klubu. Wszystko z powodu konieczności szukania nowego trenera.
- Złożyłem dzisiaj rezygnację - poinformował nas Krzysztof Kubacki. - Podjąłem taką decyzję ze względu na zaistniała sytuację i brak perspektywy współpracy. Żaden z zawodników nie chciał wrócić, testowani nie zgodzili przystać się na proponowane warunki finansowe, zawodnicy z regionu, do których dzwoniłem, nie garnęli się do treningów. Nie chciałem bazować na graczach rezerw i juniorach, bo mają swoje zespoły i rozgrywki. Sytuacja jest taka, że nie miałem z kim pracować i podziękowałem - zdradza szczeciński szkoleniowiec.
źródło: egryfino
|