Sukcesem organizacyjnym, sportowym i towarzyskim zakończyła się Konfrontacja Klubów Piłkarskich ZZPN 2018, która odbyła się w sobotę w trzech polickich halach. Impreza zgromadziła na starcie 21 ekip i ponad 300 graczy.

- Głównym celem imprezy była integracja osób pracujących i działających na rzecz futbolu w województwie zachodniopomorskim. Byłem miło zaskoczony, że na naszą propozycję odpowiedziało tak wiele klubów, w tym z najdalszych zakątków województwa. Świetna atmosfera i wysoka frekwencja to dla nas nagroda i zachęta do organizacji podobnych imprez w przyszłości. Już teraz mogę zapewnić, że zorganizujemy druga edycję imprezy - mówił podczas uroczystej kolacji Jan Bednarek, prezes Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej.

To była pierwsza tego typu impreza w naszym województwie. W szranki piłkarskiej rywalizacji stanęli trenerzy, działacze i pracownicy klubów. Choć organizatorem imprezy był ZZPN tym razem dla czynnych piłkarzy na boiskach nie było miejsca.

Bardzo profesjonalnie do imprezy podeszli pracownicy Pogoni Szczecin. Nasz najlepszy klub wystawił do turnieju bardzo mocną ekipę z Dariuszem Adamczukiem i Robertem Kolendowiczem na czele. Nic zatem dziwnego, że Portowcy zajęli pierwsze miejsce. Nie wynik był jednak w tym dniu najważniejszy.

- Nawet przez chwilę nie zastanawialiśmy się czy warto wziąć udział w turnieju. W Pogoni doskonale zdajemy sobie sprawę jak ważne dla naszego klubu są kontakty z działaczami i trenerami z tak zwanego terenu. Nie ma co ukrywać. Często bazujemy na pracy wielu klubów z całego województwa. Wszystkim nam zależy, żeby najzdolniejsi chłopcy trafiali do Pogoni. W przeszłości bywało z tym różnie. Takie imprezy jak ta pozwalają jeszcze bliżej się poznać, a wtedy o wzajemną współpracę jest dużo łatwiej - przyznał Dariusz Adamczuk, wicemistrz olimpijski z Barcelony.

W ekipie Pogoni zabrakło w zasadzie tylko Macieja Stolarczyka oraz prezesa Jarosława Mroczka. Ten ostatni do Polic miał jednak nieco za daleko - przebywa bowiem w Ameryce Południowej.

Choć tym razem sportowy aspekt imprezy znajdował się na drugim planie warto dodać, że poziom wielu spotkań był co najmniej zadawalający. Prym oczywiście wiedli Portowcy, choć zwycięstwo wcale nie przyszło im łatwo. W półfinale w dość kontrowersyjnych okolicznościach pokonali reprezentację Kolegium Sędziów 1:0 (w ostatnich sekundach arbitrzy nie uznali bramki dla sędziów), a w finale zwycięską bramkę w meczu z Akademią Piłkarską Kotwica Kołobrzeg zdobyli dopiero w samej końcówce. Jej autorem był, jak zwykle tryskający dobrym humorem Rafał Andruszko, który z dorobkiem 9 goli został królem strzelców imprezy.

Trzecie miejsce w turnieju zajęła ekipa ZZPN, czym dobitnie udowodniliśmy, że na piłce nie znamy się tylko teoretycznie i od strony organizacyjnej.

- Przyznam, że nie spodziewałem się tak wysokiego miejsca naszej drużyny. Teraz zaczynam poważnie żałować, że nie dałem się namówić na występ na parkiecie. Ale nic straconego, w drugiej edycji ściągam krawat i garnitur - zapewnił Jan Bednarek.

Najlepszym piłkarzem imprezy wybrano Natalię Fidos. Najstarszym zawodnikiem turnieju był 72-leteni Józef Nawrocki z oldbojów Chemika Police, najlepszym bramkarze uznano Bartłomieja Berdzika z Kolegium Sędziów ZZPN, a za najładniejszą bramkę turnieju uznano trafienie Piotra Szyłko ze Stali Szczecin z własnej połowy boiska.

Końcowa klasyfikacja:

1.Pogoń (Wojciech Tomasiewicz, Dariusz Adamczuk, Robert Kolendowicz, Andrzej Tychowski, Rafał Kalinowski, Łukasz Becella, Rafał Andruszko, Tomasz Bielecki, Przemysław Jasiński, Gerard Rypuła. Trenerzy Kazimierz Biela, Dariusz Florczak)

2.AP Kotwica Kołobrzeg (Natalia Fidos, Robert Siemieński, Rafał Łasecki, Jakub Szcześniak, Grzegorz Gronkiewicz, Adam Kwiatkowski, Rafał Lisek, Paweł Waśków)

1. ZZPN (Paweł Podgórski, Marek Safanów, Jarosław Grzesło, Jakub Cymerman, Paweł Osuch, Tomasz Michalczyszyn, Dariusz Królikowski)
2. Kolegium Sędziów ZZPN

Miejsca 5-8: FASE Szczecin, Pogoń Połczyn Zdrój, Żaki Dąbie, SALOS Szczecin.

źródło: ZZPN / własne