Rezerwy Pogoni Szczecin przegrały 0:2 ze Świtem Skolwin po dwóch bramkach Michała Kołodziejskiego.

Niedzielny mecz był z jednym ciekawszych spotkań w tej kolejce. Było to spotkanie zespołów będących w górnej części tabeli. - Wiadomo, że derby wyzwalają dodatkowe emocje. Liczę na to, że na stadion przyjdzie sporo kibiców z całego Szczecina. Ciekawie powinno być również na boisku. Wierzę, że Pogoń wyjedzie od nas bez punktów - powiedział dla pogonszczecin.pl przed meczem trener Świtu, Paweł Ozga. Skolwinianie od początku derbów mieli przewagę na boisku. Bliski zdobycia bramki był Ortel, ale piłka zatrzymała się w bocznej siatce.

Okazję do zdobycia gola miała Ładziak, ale jego strzał z rzutu wolnego o centymetry minął bramkę Bursztyna. Bliski pokonania swojego golkipera był Stefaniak, na szczęście piłka po tym jak odbiła się od niego po dośrodkowaniu zawodnika Świtu trafiła w słupek.

Zespół Pawła Ozgi prowadzenie objął w 32. minucie, Krawiec w polu karny zahaczył o Kujawę. Sędzia tego meczu wskazał na wapno interpretując to jako faul zawodnika Pogoni. Bursztyn skapitulował po strzale z 11 metrów Michała Kołodziejskiego.

Druga część meczu wyglądała podobnie, granatowo-bordowi nie potrafili konstruować akcji ofensywnych. W 52. minucie Świt powinien prowadzić 2:0, ale Ortel w sytuacji sam na sam uderzył obok słupka. Zespół ze Skolwina ustalił wynik pojedynku derbowego w 76. minucie. Bramkarz Portowców sfaulował Walkowa i gospodarze po raz drugi mieli jedenastkę. A na trafienie zamienił je drugi raz w tym meczu Michał Kołodziejski. Ostatecznie podopieczni Sikory wrócili z derbów na tarczy. W następnej kolejce zmierzą się u siebie z Energetykiem Gryfino.

1:0 Michał Kołodziejski 33’
2:0 Michał Kołodziejski 76’

Pogoń II Szczecin: Bursztyn - Kujawa, Adamczuk, Kuzko, Stefaniak - Tsintsadze, Pawłowski - Paprzycki (46’ Stasiak), Kowalczyk, Paczuk - Listkowski

źródło: własne/pogonszczecin.pl