Miłosz Stępiński, selekcjoner piłkarskiej Reprezentacji Polski Kobiet ogłosił powołania na spotkania towarzyskie z Estonią (19.10) i Grecją (23.10). Do powołanych tydzień temu siedmiu zawodniczek z lig zagranicznych dołączyło 14 z ligi polskiej. Trener zapowiadał niespodzianki i słowa dotrzymał. Swoją szansę w dorosłej Reprezentacji otrzyma Roksana Ratajczyk z Olimpii Szczecin. Napastniczka z Grodu Gryfa, to etatowa reprezentantka kadry U-19, z którą kilka tygodni temu awansowała do Elite Round, czyli decydującej rundy eliminacji do mistrzostw Europy. Ratajczyk w trzech meczach, trzykrotnie trafiała do bramki rywalek. - To jest drugie powołanie, pierwsze miałam rok temu na dwudniowe konsultacje, ale nie pojechałam z powodów zdrowotnych, teraz mam nadzieję, że nic mi nie przeszkodzi. - mówi Ratajczyk.
O powołaniu dowiedziała się kilka dni temu. - Byłam w Portugalii z kadrą U-19, gdy dostałam telefon od trenera Stępińskiego. Na początku byłam zdziwiona, ale później strasznie się cieszyłam, że dostaje szansę pokazania swoich umiejętności w kadrze A. - relacjonuje.
Czy chciałaby na dłużej zagościć w seniorskiej kadrze? - Wydaje mi się, że jeszcze nie, został mi jeszcze blisko rok w U-19 i chciałabym właśnie z tą drużyną osiągnąć cel, który postawiliśmy sobie na początku oraz spełniać marzenia. Oprócz Ratajczyk powołanie otrzymały również piłkarki wywodzące się z regiony a obecnie reprezentujące różne kluby: Natalia Chudzik, Jola Siwińska, Anna Szymańska, Aleksandra Sikora i Emilia Zdunek.
źródło: wlasne
|
|