ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka nożna / IV liga
piłka nożna / IV liga -
Jeziorak na fali
autor: Jerzy WiewiórowskiNiezły mecz miała okazję obejrzeć nielicznie zgromadzona publiczność na stadionie na osiedlu Kasztanowym. Przy pięknej, słonecznej i nieco wietrznej pogodzie kibice Jezioraka Szczecin mogli cieszyć się z kompletu punktów zdobytych przez swoich faworytów w meczu przeciwko Polski Cukier Kluczevia Stargard. Choć pierwsze 20. minut miały zgoła odmienny przebieg, to w efekcie końcowym miejscowi byli drużyną lepszą i z pewnością konkretniejszą w budowaniu własnych akcji ofensywnych.

P.Surma

W pierwszej groźnej akcji meczu po długim podaniu z głębi pola i domniemanym spalonym, swoją obecność na prawym skrzydle zaakcentował P.Surma z Kluczevii. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa: Jańczak uderzał z ok. 20m, a dobitka Prokopowicza minęła poprzeczkę bramki Bednarskiego.

P.Surma swoją aktywnością na prawym skrzydle niepokoił obrońców Jezioraka nie tylko w tej jednej sytuacji. Lecz dopiero po wymianie pozycji z przeciwległym skrzydłowym Grońskim jego akcje zaczęły niepokojąco przybliżać się do upragnionego celu. I tak w 29min po dwójkowej akcji P.Surma - Bartoszyński, odegraniu z klepki do wbiegającego w pole karne P.Surmy ten ostatni w pełnym biegu wyprowadził gości na prowadzenie.

Chlibyk vs. Bartoszyński

Obie drużyny dysponowały rozgrywającym o podobnej charakterystyce gry: Chlibyk w Jezioraku i Bartoszyński w Kluczevii. Obaj o silnej, zwalistej sylwetce, obaj operujący w środku pola. Obaj z pewnością aspirowali do miana liderów swoich drużyn. Chlibyk, grający wyżej, schodził często głębiej pomagając Jałoszyńskiemu i Jańczakowi w wyprowadzaniu piłki z własnej połowy. Bartoszyński, z rzadka podchodzący pod pole karne rywala skupiał się wraz z R.Surmą na zabezpieczeniu środka przed atakami rywala. W 29min triumfował ten drugi podając z pierwszej piłki do inicjującego, a następnie wykańczającego całą akcję P.Surmy.

1-1
Na odpowiedź Jezioraka po utracie bramki trzeba było czekać zaledwie dwie minuty. Stracona bramka podziałała na gospodarzy niczym płachta na byka, wyzwalając w nich nie uruchomione dotychczas pokłady gry szybszej i bardziej zdecydowanej. Tym sposobem, w 31min uwolniony na lewej flance Kacperski (zbyt) łatwo minął Banacha i spod linii końcowej dograł futbolówkę do będącego w polu bramkowym Prokopowicza. Temu, jak na napastnika przystało, pozostało tylko dostawić stopę, by drużyna mogła cieszyć się ze zdobytego wyjątkowo szybko wyrównania.

2-1
10 minut później swą dobrą postawę w całym meczu podkreślił bramką strzeloną zza linii pola karnego Chlibyk. Zupełnie nie obstawiony, dokładnie przymierzył i uderzył pewnie w prawy róg bramki Bednarskiego. Chwilę potem, podbudowany własną postawą próbował skopiować swój wyczyn sprzed minuty nieznacznie chybiając. Z pewnością ten 28-letni kapitan zaliczy mecz do bardziej udanych, wyróżniając się w nim umiejętnym rozdzielaniem piłek do wychodzących na pozycję kolegów lub inicjowaniem samodzielnych wyprowadzeń piłki z głębi pola.

Niemoc gości

Sądząc z postawy gości w pierwszej połowie, w drugiej odsłonie można się było spodziewać powrotu dominacji gości z pierwszych dwudziestu minut. Jeziorak mając w kieszeni korzystny wynik na tle reprezentującego podobny poziom rywala mógł dać się zepchnąć do defensywy. Nic z tych rzeczy. Nawet jeszcze przed zdobyciem trzeciej bramki goście nie potrafili zaistnieć na boisku ponad to co wywalczył dla drużyny P.Surma. Ten młodziutki prawoskrzydłowy już w I połowie dał się poznać jako niespokojny, ruchliwy pomocnik z silnym ciągiem na bramkę oraz mocnym strzałem. Pozostali zawodnicy nie sprostali oczekiwaniom trenera. Nie pomogły zmiany dokonane w trakcie II połowy. O ile zmiana R.Surmy w środku pola była wymuszona kontuzją, to wymiana drugiego obok P.Surmy skrzydłowego, również młodziutkiego Grońskiego, a przede wszystkim wymiana napastnika nie wniosły niczego pozytywnego do gry drużyny. Przez cały mecz dwójka napastników Dura i Królak doczekali się może dwóch - trzech podań w polu karnym rywala. Zmiennik Królaka - G.Magnuski podsumował swoją „napastniczą” bezsilność pudłem z 87min po pięknym dośrodkowaniu od... oczywiście P.Surmy. Nie pomogły rzuty wolneBartoszyńskiego, nie pomogło przejście w końcówce na grę trzema obrońcami i przesunięciu Zalasa do linii pomocy.

Jeziorak na fali

A Jeziorak najwyraźniej nabrał wiatru w skrzydła w II połowie. Sygnał do zmasowanych ataków dał już w 46min Chlibyk mocnym strzałem z rzutu wolnego. Później jeszcze wielokrotnie to Kapczyński z lewej, to Olejnik z prawej flanki niepokoili Bednarskiego między słupkami. I tylko nieskuteczności Prokopowicza stargardzianie mogą zawdzięczać, że wyjechali z tak małym bagażem bramek. Napastnik swoją najlepszą okazję zmarnował w 90min, gdy po podaniu od wprowadzonego w 80min Skuratowskiego z 5 metrów strzelił w bramkarza. Na odważne wejścia w pole karne śmiałymi dryblingami decydował się Chlibyk umiejętnie dostrzegając lepiej ustawionych partnerów, choć ci nie zawsze potrafili dostosować się do poziomu zagrań kapitana finalizując akcje niecelnymi lub zbyt lekkimi strzałami.

Kacperski

Sprawiedliwości stało się zadość wreszcie w 73min. Po rzucie rożnym główką w środek bramki popisał się Kozłowski. Bednarski chyba zaskoczony swoją skuteczną interwencją zamiast piłkę złapać, ta stoczyła mu się po brzuchu prosto pod nogi stojącego może na trzecim, może na drugim metrze Kacperskiego, który z takiego prezentu nie mógł nie skorzystać. O spalonym nie mogło być mowy, chwilę przedtem wykonywany był rzut rożny, obrońcy nie zdążyli jeszcze wyjść do przodu. W ten sposób Kacperski wyrósł na drugiego bohatera meczu. Ten lewonożny obrońca ochoczo zapędzał się do przodu współuczestnicząc w akcjach ofensywnych swojego zespołu nie zaniedbując przy tym swoich powinności defensywnych. To na jego stronie operował P.Surma zdobywając bramkę dopiero po zamianie stron z Grońskim. Braki kondycyjne Kacperskiego, ale i chęć nagrodzenia piłkarza brawami skłoniła trenera Kubackiego do zmiany w 77min autora jednej i współautora drugiej bramki dnia dzisiejszego.

97 minuta

Ze względu na liczne przerwy w grze, w tym groźną w skutkach kontuzję R.Surmy w 53min, po której zawodnika odwiozła karekta, sędzia do regulaminowych 45 minut drugiej połowy doliczył dodatkowych 7. W tym czasie gra toczyła się od pola karnego do pola karnego, od przypadku do przypadku. W trybie ”akcja za akcję” żadnej z drużyn nie udało się poprawić swojej zdobyczy bramkowej i choć miało się wrażenie, że nie wszyscy mecz ten wybiegali na maksymalnych obrotach, to wola zakończenia tej nierównej batalii była widoczna zarówno na boisku jak i wśród kibiców na trybunach.

Przewagę załomian, może już nie tak wymowną jak ta bramkowa, potwierdza zwycięstwo również w stosunku rzutów rożnych 6-5.

Jeziorak Załom - Kluczevia Kluczewo 3-1 (2-1)
0-1 P.Surma 29’
1-1 Prokopowicz 31’
2-1 Chlibyk 38’
3-1 Kacperski 73’

Jeziorak: Otocki - Tondrik, Kubiak, Kozłowski, Kacperski (77’ Gawiński) - Jańczak (65’ Dominiak), Jałoszyński - Olejnik, Chlibyk, Kapczyński (80’ Skuratowski) - Prokopowicz

Kluczevia: Bednarski - Banach, Barłomiejczyk, Kościukiewicz, Zalas - P.Surma, R.Surma (53’ Downar), Bartoszyński, Groński (84’ Łukasz) - Królak (70’ G.Magnuski), Dura

ż.k.: Jańczak, Chlibyk, Kozłowski (Jeziorak); Banach, Zalas (Kluczevia)
źródło: obserwacja własna
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni marzec 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
dzisiejsze newsy
siatkówka/Ekstraklasa kobiet: 1
 
top komentarze
newsy:
mecze:
21 » Korona Człopa-Gavia Cho »
12 » Gwardia Koszalin-MKP Sz »
11 » GKS Manowo-Iskra Białog »
11 » Dąb Dębno-Kasta Szczeci »
10 » Orzeł Łubowo-Wrzos Born »
10 » Orzeł Bierzwnik-Lech Cz »
9 » Morzycko Moryń-Dąb Dębn »
8 » Unia Dolice-Chemik Poli »
8 » Ina Nadarzyn-Skrzydlaci »
8 » Kłos Pełczyce-Pogoń Bar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 3
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151633
• newsów: 78057
• użytkowników: 81033
• komentarzy: 1171939
• zdjęć: 892748
• relacji: 40576
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies