W letniej przerwie w rozgrywkach do zespołu Świtu oprócz przedstawianych już wcześniej zawodników, dołączyła także trójka graczy, która ostatnio reprezentowała barwy Vinety Wolin.
Pierwszym z zawodników jest urodzony w dniu Święta Niepodległości w 1997 roku Jakub Hilicki. Zawodnik wywodzi się ze szczecińskiego SALOSu, skąd trafił na wyspę Wolin. Nominalną pozycją tego gracza jest środek pomocy, gdzie zresztą wystąpił już w dwóch pierwszych spotkaniach tego sezonu. Niewątpliwym atutem 'Hilika' jest fakt, że wciąż posiada on status młodzieżowca, czym daje większe pole manewru trenerom Dumy Skolwina.
Drugim z tytułowych muszkieterów jest Oskar Rechtziegel, a więc bramkarz, którego Świt starał się pozyskać się już zimą ubiegłego roku, lecz w tamtym momencie golkiper postanowił zostać w zespole prowadzonym przez obecnego trenera Świtu. Popularny 'Recha' to bardzo ambitny i zwinny zawodnik, którego cechuje także dobra gra nogami oraz którego umiejętności wysoko również ocenia trener bramkarzy Jacek Chyła. Zawodnik na razie cierpliwie czeka na swój debiut w oficjalnym spotkaniu, ustępując miejsca Przemysławowi Matłoce.
Ostatnim z graczy jest urodzony w 1995 roku w Złotowie Mateusz Kosacki. Zawodnik ten mimo zaledwie 22 lat ma już na swoim koncie występy w klubach III-ligowych z regionu jak Pogoń II Szczecin, Stilon Gorzów, Drawa Drawsko oraz wspomniana wcześniej Vineta Wolin. Nominalną pozycją tego gracza jest boczna pomoc, gdzie zagrał w meczach z GKSem Przodkowo oraz Elaną w Toruniu. Wszystkich zawodników serdecznie witamy w Skolwinie, życząc im udanych występów oraz aby omijały ich kontuzje. Odwołując się jednak do nomenklatury literackiej, muszkieterów w powieści Aleksandra Dumasa było czterech... i na tym na razie zakończmy. foto: https://www.facebook.com/swit.szczecin/
źródło: własne
|
|