 Maciej Skorża, trener Pogoni Szczecin: - Mecz z dużym niedosytem. Nie poprawiliśmy miejsca w tabeli, zdobycz punktowa też była minimalna. Jestem zadowolony z zaangażowania drużyny. W dużej mierze dobrze zawodnicy realizowali założenia. Lechia nas zaskoczyła defensywnym ustawieniem. Byliśmy zmuszeni do gry pozycyjnej. Nie mogliśmy grać z kontry. Kort miał dobrą sytuację po jednej z nich. Musieliśmy szukać wejść bocznych obrońców. Lechia tez miała swoje sytuacje. W drugiej połowie okazje mieli Frączczak i Dvali, także Gyurcso. Kuciak dziś bronił bardzo dobrze. Nawet rykoszety. Mieliśmy problem z wykorzystaniem sytuacji, jakie mieliśmy. Wiedzieliśmy, że Lechia ma swoje problemy, ale ma doświadczoną kadrę. Każdy odbiór piłki przez Lechię był zalążkiem groźnej akcji. Stawiam plus po meczu, bo w wielu aspektach nasza gra była dobra. Po meczy z Lechem wszyscy chcieliśmy wygrać, ale tak się nie stało. Mamy klika dni, żeby przygotować się do meczu z Arką.
 Piotr Nowak, trener Lechii Gdańsk: - Ciężki mecz dla obu drużyn. Każdy chciał wygrać. Dla nas ważny mecz pod względem mentalnym. Wiele się zdarzyło przez ostatnie tygodnie. To dobry prognostyk. Drużyna zaczyna się konsolidować. Dusan Kuciak wrócił do swojej dyspozycji. Dobre wprowadzenie zawodników, którzy do nas dołączyli, czyli Błażeja Augustyna i Patryka Lipskiego, ale także Milosa Krasicia. Bardzo ich potrzebujemy, to ważni ludzie w naszym zespole. Trzeba robić konsekwentnie, to co do nas należy. To dobry punkt wyjścia do dalszej pracy.
źródło: pogonszczecin.pl
|
|
|
