Mateusz Sawrymowicz (na zdj.), mistrz świata na dystansie 1500 metrów stylem dowolnym, zajął drugie miejsce podczas pływackiego
Grand Prix w japońskiej Chibie. Jeden z ogólnopolskich portali internetowych określa start szczecińskiego pływaka jako porażkę. Zawodnik
MKP Szczecin (14.50,72) przegrał z Australijczykiem Grantem Hackettem - 14.48,70, a wyprzedził Tae-Hwana Park z Korei Południowej - 14.58,43. Tuż za podium w tej konkurencji znalazł się inny podopieczny
Mirosława Drozda - Przemysław Stańczyk. Stańczyk, który dwa dni temu poprawił rekord Polski na dystansie 400 metrów stylem dowolnym, tym razem uzyskał czas 15.02,99. Szczecinianin popłynął także we wczorajszych finałach sztafet, gdzie Polacy zajęli piąte miejsce w wyścigu 4x200m stylem dowolnym.