W sobotę, 24 czerwca o godzinie 18:00 w Ząbkach zostanie rozegrany pierwszy mecz o Mistrzostwo Polski Juniorów Starszych Pogoń Szczecin zagra z Legią Warszawa.

Zespół Pawła Crettiego awansował do finału po wyeliminowaniu w dwumeczu UKS SMS Łódź. W Łodzi górą 1:0 byli gospodarze, a w Szczecinie po bramkach Waleńskiego i Stasiaka 2:0 zwyciężyli Portowcy. - SMS miał swój pomysł na grę, a więc był nieprzyjemny i niewygodny - powiedział dla pogonszczecin.pl Paweł Cretti. - Teraz czeka nas inne spotkanie, bo w Ząbkach żaden zespół nie zamknie gry i dostępu do bramki. Na boisko wyjdzie dwóch bokserów, którzy będą chcieli tę walkę za wszelką cenę wygrać. My tak zagramy. Nie będzie kunktatorstwa.

Warszawianie do finału awansowali dopiero po dogrywce. Legia w dziesiątkę zdołała jednak awansować do finału. - To był futbol na: 'tak' - ocenił Cretti. - Liczba bramek, a więc dziesięć w dwóch spotkaniach, o tym świadczy. Myślę, że kto będzie miał większą jakość z przodu i z tyłu, ten wygra. Myślę, ze my nie pozwolimy na to, aby stracić tyle goli.

W roku poprzednim Pogoń także zmierzyła się z Legią. W pierwszym pojedynku w Warszawie Portowcy wygrali 2:0. Niestety w rewanżu Legioniści byli lepsi i wygrali 5:2. - Zaczęliśmy akcję: 'Legia Warszawa' i nie możemy się doczekać - powiedział Szymon Waleński. - Nie trzeba nas motywować - to finał i z Legią. Mamy dużą chęć rewanżu i nie możemy się doczekać tego meczu.

Oby tym razem po dwumeczu, rewanż w Szczecinie już w środę 28 czerwca o 17:00 złote medale trafiły do zespołu Pawła Crettiego.

źródło: własne/pogonszczecin.pl