Koszalińska Gwardia po trzech przegranych na własnym stadionie odniosła zwycięstwo z Sokołem Kleczew 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Maciej Stańczyk.
Pierwsza połowa sobotniego meczu należała do zespołu trenera Żakiety. Gwardziści mogli prowadzić 3:0. Niestety najpierw Michał Szubert posłał futbolówkę nad poprzeczką, w którą po chwili trafił Michał Szubert . A później zamiast do siatki piłkę nad bramką przeniósł Przemysław Brzeziański. Pech nie opuszczał koszalinian, którzy nie wykorzystali nawet rzutu karnego. Pechowym egzekutorem był Stańczyk.
W drugiej połowie przyjezdni zaczęli konstruować akcje i mieli swoje sytuacje bramkowe. Na szczęście dla Hartleba zawodnicy Sokoła dwukrotnie trafili w poprzeczkę jego bramki. Zwycięski gol dla zespołu trenera Żakiety padł w 66. minucie. Po niewykorzystanej jedenastce zrehabilitował się Maciej Stańczyk. Wykorzystał on dośrodkowanie z rzutu rożnego i posłał piłkę do siatki. Jego trafienie dało bardzo ważne trzy punkty Gwardii, która nadal się liczy w walce o awans do II ligi.
1:0 Stańczyk 66' Gwardia: Hartleb - Dondera, Wojciechowski, Maciąg, Stańczyk, Szubert, Shimmura, Przyborowski (82. Sobiegraj), Ginter, Januszkiewicz, Brzeziański.
źródło: własne
|
|