Jutro spotkają się nasi przedstawiciele na drugoligowym froncie. W Stargardzie Błękitni zagrają z Kotwicą Kołobrzeg. Przed kibicami emocjonujący, derbowy pojedynek. Jesienią stargardzianie wygrali nad morzem. Komplet punktów Błękitnym zagwarantował superzmiennik Sebastian Inczewski, który zdobył jedyną bramkę w meczu. Dziś obie drużyny znajdują się w odmiennych sytuacjach. Wiele wskazuje na to, że stargardzianie zakończą sezon w środowych rejonach tabeli. Zawodnicy Kotwicy grają z nożem na gardle, bowiem czeka ich walka o utrzymanie.

Błękitni i Kotwica w drugiej lidze rywalizują ze sobą bezkompromisowo, bowiem do tej pory żaden z meczów na tym szczeblu nie zakończył się remisem. Sama rywalizacja jest niemal wyrównana. Do jesiennej potyczki w Kołobrzegu, górą zawsze był gospodarz spotkania. Sytuacja zmieniła się we wrześniu ubiegłego roku, kiedy to stargardzianie zdobyli Kołobrzeg.

27 sierpnia 2014 roku
Kotwica - Błękitni 4:3 (0:3)

22 marca 2015 roku
Błękitni - Kotwica 2:1 (0:1)

2 sierpnia 2015
Błękitni - Kotwica 2:0

21 listopada 2015
Kotwica - Błękitni 2:1 (0:1)

23 września 2016
Kotwica - Błękitni 0:1 (0:0)

Kołobrzeżanie będą chcieli w Stargardzie przełamać fatalną passę czterech z rzędu porażek na wyjeździe. Kotwica potrzebuje punktów jak tlenu, bowiem cały czas plasuje się w strefie spadkowej. Błękitni nie mają już szans na awans. Stargardzianie w ostatniej kolejce odetchnęli z ulgą, bowiem w końcu zwyciężyli w tym roku. Tak jak Kotwica ma ostatnio problem z wygraniem na wyjeździe, tak Błękitni od czterech spotkań nie wygrali przy Ceglanej.

źródło: własne