W sobotę przy ulicy Siewnej odbył się jeden z najważniejszych meczów rundy wiosennej. Do Łobza zawitał zespół Orła Pęzino, zajmujący aktualnie trzecie miejsce w tabeli i posiadający realne szanse na włączenie się do walki o awans.
Ponownie Nasz zespół wyszedł w żelaznym ustawieniu, które nie zmienia się od początku rundy wiosennej.

W mecz lepiej weszli goście, którzy po pierwszym kwadransie prowadzili 0:1. Pięknym strzałem zza pola karnego popisał się kapitan przyjezdnych. Z biegiem czasu Nasi zawodnicy łapali odpowiedni rytm gry i zyskiwali przewagę. Efektem lepszej gry była bramka tuż przed końcem pierwszej połowy. Nikołajczyk urwał się prawym skrzydłem, zagrał w pole karne do Jacka Szabunia, który precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza.
Wynik do przerwy 1:1.

Po zmianie stron na boisku pojawił się Damian Mosiądz, aby poszerzyć możliwości ofensywne gospodarzy. W 60 minucie meczu Światowid 63 wyszedł na prowadzenie. Dalekie wybicie Krupskiego, idealnie wykorzystał Dawid Mosiądz podając piłkę do strzelca kolejnej bramki Dobrowolskiego.

Goście po tej bramce ewidentnie stracili chęci do gry i popełniali kolejne błędy. W 80 minucie faulowany w polu karnym był Kacprzak. Do jedenastki podszedł Szabunia i na raty wykorzystał karnego.

W samej końcówce efektowne zwycięstwo przypieczętował Damian Mosiądz, pewnie wykorzystując nadarzającą się okazje.
Po tym zwycięstwie gospodarze są nadal nie pokonani od 20 ligowych spotkań,dodając mecze sparingowe tj. aż 26 meczy z rzędu bez porażki.

źródło: facebook/Światowid63