Serię pięciu meczów bez zwycięstwa notuje Duma Pomorza. Wiele czynników wskazuje na to, że przerwanie jej w Warszawie będzie niezwykle trudne. Wojskowi mocno zniwelowali stratę do pozycji lidera i celują w kolejny tytuł mistrza Polski. W stolicy nikt nie wyobraża sobie, aby Pogoń mogła zaskoczyć Legionistów. Fani Dumy Pomorza mają nadzieję, że reprezentacyjna przerwa pozwoliła oczyścić głowy piłkarzom. Szczecinianie muszą punktować, bowiem balansują na krawędzi grupy mistrzowskiej i spadkowej.

Przytłaczająca przeszłość

Ligowa historia spotkań Pogoni z Legią to sporadyczne sukcesy Portowców. Duma Pomorza pokonała Wojskowych do tej pory 13 razy, 21 meczów zakończyło się remisem, a stołeczni zwyciężyli 58 razy. Bilans bramkowy także zdecydowanie przemawia za Legią, 185:78. Portowcy ostatni raz komplet punktów w Warszawie wywalczyli niemal 34 lata temu, kiedy to 9 kwietnia 1983 roku wygrali 3:2. Co więcej ostatnie oczko w stolicy Pogoń zdobyła niemal 15 lat temu, kiedy to 17 sierpnia 2002 roku zremisowała tam 0:0. Aby uświadomić sobie jak dawno temu to było, wystarczy przypomnieć sobie kilka nazwisk z tamtego spotkania - Leszek Pokładowski, Radosław Biliński, Dariusz Dźwigała czy Ferdinand Chi Fon. Od tamtej pory szczecinianie notują serię 8 porażek z rzędu w Warszawie (w lidze), z bilansem bramkowym 4:20.

Progres i marazm

Wojskowi słabo rozpoczęli ten rok. Na inaugurację wiosny Legia skromnie pokonała Arkę Gdynia 1:0. Następnie po bezbarwnej grze odpadła z Ligi Europy w dwumeczu z Ajaxem Amsterdam. Wojskowi zaliczyli także kompromitującą wpadkę z Ruchem Chorzów u siebie (3:1) oraz Bruk-Betem Tremaliką Nieciecza (1:1). Ostatnio Legioniści poprawili grę i dzięki trzem z rzędu zwycięstwom plasują się na pozycji wicelidera. Klarowna stała się także sytuacja na górze. Oficjalnie właścicielem klubu został Dariusz Mioduski i tak dobiegła końca saga walki o władzę. Inaczej jest w Szczecinie. Pogoń po wygranej z Piastem Gliwice pogrążyła się w kryzysie. Szczecinianie nie potrafią rozegrać dwóch równych połów, a do tego w fatalnym stylu niemal pogrzebali szanse na finał Pucharu Polski. Portowcom ponadto ucieka miejsce w grupie mistrzowskiej, a w terminarzu mecze z kandydatami do mistrzostwa Legią Warszawa i Lechią Gdańsk, walczącym o utrzymanie Ruchem Chorzów i chętną na pierwszą ósemkę Arką Gdynia. Cierpliwość skończyła się także wielu kibicom, którzy w coraz mniejszej liczbie pojawiają się na stadionie. Ogólnikowe wypowiedzi Kazimierza Moskala wzbudzają spore wątpliwość odnośnie tego czy będzie on potrafił wyprowadzić zespół z kryzysu.

Powiedzieli przed meczem

Z optymizmem i wiarą wypowiadał się przed spotkaniem w stolicy opiekun Pogoni Szczecin. - Każda seria kiedyś się kończy. Jedziemy z przekonaniem, że nasza dobiegnie końca w Warszawie. Chcemy zagrać dobry mecz, chcemy wrócić do dobrej gry. Przede wszystkim ważna będzie koncentracja oraz wiara w to, że można silną Legię pokonać. Termalica i Ruch Chorzów pokazały, że można wywozić punkty z Łazienkowskiej - mówił Kazimierz Moskal. Wojskowi w przerwie na mecze reprezentacyjne rozegrali sparing z Zagłębiem Sosnowiec. - W przerwie ligowych rozgrywek zagraliśmy sparing z Zagłębiem Sosnowiec, więc przepracowaliśmy okres między meczami tak, jak chcieliśmy. Dobieramy zawodników na podstawie formy, obserwujemy piłkarzy na treningach, sparingach. Wiemy, że każdy piłkarz będzie teraz bardzo potrzebny, ponieważ jest końcówka sezonu. Każdy piłkarz ma być gotowy, niezależnie od tego czy będzie na boisku, na ławce czy na trybunach, ponieważ w następnym meczu może dostać szansę. Każdemu piłkarzowi to powtarzam - apelował Jacek Magiera.

Przypuszczalne składy, absencje:

Legia: 1. Arkadiusz Malarz - 55. Artur Jędrzejczyk, 5. Maciej Dąbrowski, 2. Michał Pazdan, 14. Adam Hloušek, 6. Guilherme, 15. Michał Kopczyński, 75. Thibault Moulin, 8. Vadis Odjidja-Ofoe, 32. Miroslav Radović, 18. Michał Kucharczyk

Pogoń: 1. Jakub Słowik - 2. Cornel Râpă, 21. Sebastian Rudol, 3. Jarosław Fojut, 15. Hubert Matynia, 23. Mateusz Matras, 14. Kamil Drygas, 11. Spas Delev, 7. Ádám Gyurcsó, 9. Adam Frączczak, 17. Nadir Çiftçi

Nie zagrają:
Legia: Tomáš Necid (kontuzja),
Pogoń: Ricardo Nunes (kartki), Rafał Murawski, David Niepsuj (kontuzje)

źródło: własne/Pogoń Szczecin/Przegląd Sportowy