ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
paulinus
piłka nożna / Ekstraklasa
piłka nożna / Ekstraklasa -
Wstydu nie było, pierwszy krok zrobiony
autor: EBP Pogoń Szczecin/W. Ufland Duma Pomorza godnie reprezentuje LOTTO Ekstraklasę w tym sezonie rozgrywek o Puchar Polski. Portowcy nie zgubili się w niepołomickiej puszczy i przybliżyli się do półfinału. Formą na południu Polski znów błysnął Adam Frączczak. Odkąd został przesunięty do linii ataku, w trzech ostatnich spotkaniach zdobył już pięć trafień. Rewanż zostanie rozegrany pod koniec listopada w Szczecinie.
Spotkanie w Niepołomicach nie było wielkim widowiskiem. Piłkarze Puszczy uważnie rozgrywali piłkę i dobrze bronili dostępu do własnej bramki. Szczecinianie także nie rozpoczęli meczu od huraganowych ataków. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie miejscowi. W 19. minucie Maciej Domański ładnie uderzył z narożnika szesnastki, jednak futbolówka minęła dalszy słupek bramki Pogoni. Chwilę później z prowadzenia cieszyli się Portowcy. W polu karnym gospodarzy znalazł się Ricardo Nunes. Reprezentant RPA wykorzystał podanie od Mateusza Matrasa, łatwo uporał się z obrońcami i strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce. Gospodarze kolejną okazję stworzyli sobie w 29. minucie. Maciej Domański wycofał futbolówkę na szesnasty metr, ale ponad bramką w dogodnej sytuacji uderzył Marcin Orłowski. Znów po chwili odpowiedzieli szczecinianie. Portowcy rozklepali defensywę gospodarzy, w pole karne wpadł Cornel Râpă. Rumun płasko podał do Adama Frączczaka, który bez zastanowienia strzelił po ziemi. Czujny w bramce Andrzej Sobieszczyk wybił piłkę na rzut rożny.

W 56. minucie Portowcy podwyższyli na 2:0. Szczecinianie znów szybko rozegrali piłkę. Takafumi Akahoshi podał ją do wbiegającego Adama Frączczaka, a ten z zimną krwią pokonał bramkarza gospodarzy. Szczecinianie mieli mecz pod kontrolą. Piłkarze Puszczy sporadycznie gościli pod bramką Dumy Pomorza i nadzieje na niespodziankę upływały wraz z kolejnymi minutami. Niepołomiczanie do Szczecina nie przyjadą jednak z pustymi rękoma. W 84. minucie Dominik Radziemski bardzo łatwo przedostał się w pole karne Pogoni. Zdecydował się na dośrodkowanie na dalszy słupek co przyniosło efekt w postaci gola. Tam piłkę głową uderzył Marcin Orłowski. Jego strzał zaskoczył Jakuba Słowika i choć wydawało się, że zatrzymał on futbolówkę na linii bramkowej, tak nie było. Wyniki 2:1 dla Portowców to spora zaliczka. W Szczecinie trzeba jednak postawić kropkę nad i.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia





co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni kwiecień 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » Ryszard Tarasiewicz now »
mecze:
32 » Gavia Choszczno-Olimp Z »
25 » Wrzos Borne Sulinowo-Po »
17 » Orzeł Wałcz-Chemik Poli »
13 » Mirstal Mirosławiec-Jed »
13 » Myśla Dargomyśl-Dąb Dęb »
12 » Błonie Barwice-KS Dziko »
11 » Pogoń Wierzchowo-Błonie »
10 » Pogoń Barlinek-Sokół Su »
10 » Zawisza Grzmiąca-Wiarus »
9 » Pomorzanin 1964 Nowogar »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 0
gości: 8
statystyki portalu
• drużyn: 3129
• imprez: 151690
• newsów: 78128
• użytkowników: 81111
• komentarzy: 1173628
• zdjęć: 896714
• relacji: 40618
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies