Przed Błękitnymi Stargard kolejna wizyta na Śląsku. Rywalem stargardzian będzie dwukrotny mistrz Polski, dziś pogrążony w kryzysie. Polonia Bytom po piorunującym starcie sezonu (trzy zwycięstwa i remis) wpadli w wir porażek. Pozycja bytomian w lidze nieco zakłamuje ich ogólny dorobek, bowiem warto przypomnieć, że rozpoczęli oni rozgrywki z - 4 punktami na koncie. Stargardzianie w Bytomiu nie mieli jeszcze okazji wygrać.

Tak jak wspomnieliśmy, bytomianie bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon. Polonia mogła mieć na swoim koncie komplet punktów po czterech kolejkach, gdyby w II kolejce Michał Szal wykorzystał rzut karny przeciwko Olimpii Elbląg (0:0). Następne siedem spotkań to już kryzys zespołu ze Śląska. Polonia w tym czasie wygrała tylko raz, a sama schodziła z boiska pokonana aż sześć razy. Szczególnie dotkliwe były porażki z Legionovią Legionowo i Gryfem Wejherowo (po 4:0). Historia spotkań nieznacznie przemawia za zespołem z Bytomia. Polonia pokonała Błekitnych u siebie dwa razy (3:1 i 1:0) oraz zremisowała 0:0 i przegrała w Stargardzie 3:1.

Najbardziej znanymi postaciami w zespole są bramkarz Matko Perdijić i obrońca Marek Szyndorwski. Chorwat reprezentował barwy m.in. Ruchu Chorzów i Cracovii Kraków. Drugi przez wiele sezonów grał z Niebieskimi w Ekstraklasie. Najlepszym strzelcem zespołu jest wychowanek GKS-u Katowice, Arkadiusz Kowalczyk (4 gole). Mecz z Błękitnymi będzie debiutem Andrzeja Orzeszka na ławce trenerskiej. Zastąpił on zwolnionych Kamila Rakoczego i Tomasza Włokę.

W przeciwieństwie do zespołu z Bytomia, stargardzianie są ostatnio w dobrej formie. Tydzień temu dzięki heroicznej postawie wywalczyli punkt w starciu z Rakowem Częstochowa, choć po koszmarnym początku przegrywali już 2:0. Na wyjeździe ostatni komplet punktów stracili pod koniec sierpnia. Jeśli stargardzianie chcą jak najdłużej utrzymać się blisko podium, w sobotę powinni dołożyć kolejną cegiełkę do niechlubnego dorobku gospodarzy.

źródło: własne