Od początku meczu nadałyście tempo swoim rywalkom co zaowocowało zwycięstwem i wygraniem całego turnieju.

- Wiadomo, że po dwóch wczorajszych meczach i my oraz dziewczyny z Oldenburga byłyśmy zmęczone i wiadomo, że tempo tego grania nie było takie jakie byśmy sobie życzyły, ale byłyśmy skuteczniejsze i wygrałyśmy ten mecz.

Poprzedni sezon się Wam nie udał, ponieważ uplasowałyście się na ósmym miejscu. Kolejny sezon zbliża się wielkimi krokami, a transfery jakie zrobiliście mogą pozwolić Wam na rywalizację o medale.
- Zawsze mierzymy jak najwyżej i to jest naszym celem. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych kontuzji bo w poprzednim sezonie było mnóstwo kontuzji i że będziemy grały równo, bo to jest bardzo ważne, a w tym roku nie ma play-off tylko jest podział na szóstki i jest inne granie także każdy punkt jest dla nas ważny.

Wróciła do Was Monika Maliczkiewicz i było widać, że dała show w bramce. W następnym sezonie pewnie będzie nie do pokonania?
- Mamy bardzo dobre bramkarki. Monika wróciła i na pewno się ten poziom podwyższy i na pewno ten tył będzie dobrze zabezpieczony.

W nowym sezonie życzę Wam dużo sukcesów.
- Dziękuję bardzo.

źródło: własne