- Jest w nas ogromny niedosyt, bo byliśmy bardzo blisko półfinału. Wielka szkoda, ale trzeba patrzeć na pozytywne strony, bo było takich sporo. Ten turniej to dla nas początek dobrej drogi do kolejnych eliminacji. Idziemy we właściwym kierunku i w przyszłości możemy osiągać większe sukcesy, niż tylko ćwierćfinał - powiedział po porażce z Portugalią Grzegorz Krychowiak. Jak podkreślił wychowanek Orła Mrzeżyno, nikt nie ma pretensji do Jakuba Błaszczykowskiego. - Trudno powiedzieć coś drużynie przed serią rzutów karnych. Trzeba wyłączyć nerwy, to jeden strzał o niezwykle wielkiej wadze. Każdy może się w takiej sytuacji pomylić, nie możemy nikogo obwiniać za to niepowodzenie.
- Nie mieliśmy dziś szczęścia. Daliśmy kibicom wiele radości, ale odpadliśmy z turnieju po ćwierćfinale. Widocznie tak musiało być. Trudno powiedzieć coś więcej w takim momencie - stwierdził Kamil Grosicki. - Mecz z Portugalią rozpoczął się dla nas bardzo dobrze. Grając jednak z tak wymagającym rywalem mały błąd może być bardzo bolesny w skutkach. Jestem zmęczony psychicznie po tym spotkaniu, muszę odpocząć.
- Przed turniejem sporo mówiło się o naszym przygotowaniu fizycznym. Rozegraliśmy dwa mecze po 120 minut, więc chyba pokazaliśmy, że mamy siłę. W dogrywce przede wszystkim chcieliśmy nie stracić bramki. Próbowaliśmy też atakować, lecz nie udało się nic strzelić. Potem przyszły rzuty karne, które przegraliśmy - dodał wychowanek Pogoni Szczecin. - Wykonaliśmy tu kawał ciężkiej roboty. Jesteśmy świadomi tego, że rozegraliśmy bardzo dobry turniej. Pokazaliśmy, że mamy fajną drużynę, fajny sztab i jesteśmy rodziną. Chciałbym podziękować wszystkim kibicom. To było coś fantastycznego!
źródło: www.laczynaspilka.pl
|
|