ENERGA AZS w niedzielę 15 maja zakończyła sezon Superligi kobiet. Podopieczne Anity Unijat rozgrywki zakończyły na piątym miejscu. W ostatnim meczu akademiczki zremisowały 32:32 z AZS-em AWFiS Łączpol Gdańsk.
W minionym sezonie koszalinianki chciały włączyć się w walkę o najwyższe cele. Fazę zasadniczą ENERGA AZS zakończyła na szóstej lokacie. Jednak końcówka pierwszej fazy rozgrywek pokazała, że Biało-Zielona Duma Koszalina jest w wysokiej formie.
Niestety pierwsze mecze w play offach musiały obniżyć ambicje zespołu z Pomorza Środkowego. W pierwszym pojedynku ENERGA AZS przegrała przed własną publicznością ze Startem Elbąg 20:27. W rewanżu Koszalin wygrał 25:21, ale to nie wystarczyło do awansu.
Kolejnym celem akademiczek było wywalczenie piątego miejsca na koniec rozgrywek. Już dwumecz z Piotrcovią pokazał, że ENERGI AZS bardzo zależy na piątej lokacie. Wspomnianych pojedynkach z Piotrkowem Trybunalskim koszalinianki wygrały 33:25 i 37:23. W decydującym dwumeczu o piątą lokatę napierw ENERGA AZS wygrała zdecydowanie na wyjeździe 33:26. Rewanż wydawał się już jedynie formalnością. Przyjezdne, aby odebrać podopiecznym Anity Unijat piątą lokatę musiały wygrać w Koszalinie różnicą, aż ośmiu trafień. Jednak od pierwszych minut gdański zespół walczył ambitnie, co zaowocowało prowadzeniem po 10 minutach 4:6. Akademiczki z Gdańska utrzymywały przewagę, ale od 17 minuty (red. wynik 8:11) straciły kontrolę nad wynikiem. W końcowych minutach energetyczny zespół rzucił rywalkom dziewięć bramek, a stracił jedynie dwie. Do przerwy koszalinianki prowadziły 17:13. W drugiej połowie zespół ze stolicy woj. Pomorskiego nie poddawał się, a skutecznością imponowała Karolina Kalska. Wspomniana zawodniczka chciała coś udowodnić władzą koszalińskiego zespołu. Efekt? 9 bramek w całym spotkaniu. Po zmianie stron przyjezdne zdołały doprowadzić do remisu, a nawet wyjść na prowadzenie. Ostatecznie jednak Monika Michałów w końcowych fragmentach pojedynku ustaliła wynik na 32:32. Teraz przed zawodniczkami zasłużony odpoczynek, a my tak samo jak kibice już czekamy na kolejny sezon superligi, który dopiero.... we wrześniu.
źródło: inf. własna
|
|