Juniorzy młodsi trenera Piotra Łęczyńskiego wygrali 3:0 z Górnikiem w Koninie. Do przerwy nie zobaczyliśmy bramek, ale w drugiej połowie młodzi Portowcy ruszyli do boju, a trafienie Arona Stasiaka i dwa gole - wchodzącego z ławki - Dominika Andrzejewskiego zapewniły zwycięstwo.

Szczecinianie atakowali bramkę gospodarzy od pierwszych minut. Groźnie uderzali m.in. Adrian Benedyczak, Aron Stasiak czy Maciej Żurawski, ale brakowało odrobiny szczęścia. Najbliżej gola był ten ostatni. Benedyczak ruszył na prawym skrzydle, minął dwóch rywali i w dogodnej sytuacji do strzelenia podzielił się piłką. Ta spadła pod nogi Żurawskiego, który nie trafił do pustej bramki.

- Mieliśmy przewagę - przyznał Piotr Łęczyński. - Często byliśmy pod ich polem karnym, w którym było sporo zamieszania. Natomiast po przerwie prezentowaliśmy się dużo lepiej.

Pierwsze trafienie to dzieło Stasiaka, który po dośrodkowaniu Jana Imiołka z rzutu rożnego najlepiej odnalazł się w polu karnym i uderzeniem głową wpakował piłkę do siatki. W końcówce spotkania Andrzejewski zameldował się na boisku, a za 10 minut gry odwdzięczył się dwoma golami. Dwukrotnie - w 78., a następnie 90. minucie - wyszedł sam na sam z golkiperem, minął go i wpisał się na listę strzelców. Przy pierwszej bramce asystował Imiołek, a przy drugiej - Bartosz Boniecki.

- Byliśmy lepsi pod każdym względem - przyznał Łęczyński. - W drugiej połowie cechowała nas pewność siebie, jakość i szybkość w rozgrywaniu akcji. Dominowaliśmy.

W następnej kolejce młodzi Portowcy zagrają z Chemikiem Bydgoszcz.

0:1 - Aron Stasiak - 58'
0:2 - Dominik Andrzejewski - 72'
0:3 - Dominik Andrzejewski - 80'

Pogoń Szczecin: Daniel Kusztan - Jakub Paprzycki, Kacper Michalski, Wojciech Błyszko, Stanisław Wawrzynowicz - Jan Imiołek (70' Dominik Nowakowski), Szymon Jopek (76' Dominik Wasilewski), Maciej Żurawski (49' Bartosz Boniecki), Błażej Starzycki (76' Daniel Stadie), Adrian Benedyczak (70' Dominik Andrzejewski) - Aron Stasiak (76' Michał Graczyk).

źródło: pogonszczecin.pl