ligowiec.net strona główna
redaktor dyżurny:
Bengoro
piłka ręczna / Superliga mężczyzn
piłka ręczna / Superliga mężczyzn -
Walczyli do końca. Zabrakło czasu
autor: cubajdukPierwsza połowa ustawiła spotkanie pomiędzy Gwardią Opole a Pogonią Szczecin. Bardzo słabo zagrali w niej podopieczni Antoniego Pareckiego. W pewnym momencie przegrywali 16:6, a była to raptem 21. minuta widowiska. Gra szczecinian nie przypominała tej ze spotkania rozgrywanego kilka dni wcześniej w Mielcu. Pogoń stawiła wówczas czoła walczącej o być albo nie być Stali i mogła liczyć się w walce o 9. lokatę. Opolanie szybko sprowadzili ekipę z Grodu Gryfa na ziemię, choć ostatecznie do ostatnich sekund drżeli o wynik wydawałoby się rozstrzygniętej rywalizacji.
Szczecinianie spotkanie w Opolu rozpoczęli od prowadzenia. Bardzo szybko jednak do głosu doszli gospodarze zawodów. Szybkie tempo mogło się podobać. Po 5. minutach było 4:1. Już w tamtym czasie mocno we znaki dawał się Portowcom Adam Malcher. Bramkarz Gwardii ratował kolegów z dużych opresji. Ci zaś w przedniej formacji robili co tylko mogli, by zbudować jak największą przewagę.

autor: cubajdukPo 15. minutach gry trener Antoni Parecki postanowił zaryzykować jeszcze mocniej i wpuścił lotnego bramkarza. W tę rolę wcielił się Michal Bruna. Manewr bardzo szybko zemścił się na szczecinianach. W 17. minucie przegrywali bowiem już 13:6! Takiego czarnego scenariusza z obozu Pogoni chyba nikt się nie spodziewał. Okazało się jednak, że może być jeszcze gorzej. Portowcy dali się stłamsić miejscowym i właściwie już do przerwy można było ogłosić zwycięzcę rywalizacji. Trudno było bowiem wierzyć, by wynik 19:11 można było jeszcze tak radykalnie odwrócić.

Goście po zmianie stron wyszli nieco odmienieni, ale do powrotu o zwycięstwo było im jeszcze naprawdę daleko. Ciężar zdobywania kolejnych bramek wziął na siebie Czech Bruna. Jednak miejscowi wyraźnie kontrolowali boiskowe wydarzenia. Co prawda, w pewnym momencie obawę o wynik rywalizacji miał trener Rafał Kuptel. Pogoń zaczęła bowiem odrabiać straty. W 57. minucie było już tylko 29:26 (brylował głównie Wojciech Jedziniak). Na więcej zabrakło już czasu, a szkoda, bo choćby remis ustawiłby Portowców w dość korzystnej sytuacji.
źródło: własne
 

multimedia
najnowsze multimedia







Aż ciężko w to uwierzyć, ale dziś mija dokładnie 18 lat od uruchomienia portalu ligowiec.net.

Wiele godzin spędzonych na boiskach, parkietach, kortach, basenach i w wielu innych miejscach przez redakcję portalu. Mnóstwo ludzi, którzy zaczynali swoją dziennikarską przygodę na 'ligowcu'. Przyjaźnie, które trwają 18 lat (i więcej) i te nowe, cały czas redakcja się zmienia, pojawiają się nowe osoby, którym sercu bliski jest zachodniopomorski sport. Możemy, po tych 18 latach nieskromnie powiedzieć, że ligowiec zmienił oblicze sportu w regionie zachodniopomorskim.

co ? gdzie ? kiedy ?
poprzedni listopad 2024 nastepny
Pon Wt Śr Czw Pt Sb Nd
        1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  
dzisiejsze newsy
 
top komentarze
newsy:
1 » 18 lat minęło...
mecze:
26 » Światowid 63 Łobez-Lech »
18 » Kluczevia II Stargard-P »
18 » Motor Lublin-Pogoń Szcz »
17 » Orzeł Wałcz-Kotwica II  »
17 » Wiarus Żółtnica-Mechani »
15 » Koral Mostkowo-Sokół Gr »
15 » Dąb Dębno-Biali Sądów
12 » Radew Białogórzyno-Pass »
12 » Syrena Rymań-Olimp II G »
11 » MKP Szczecinek-Błękitni »
aktualnie na portalu
zalogowanych: 8
Bukmacher4... GOFER997
granowo Iskrowiec1...
kempes7 pierin
Qry sedziaa
gości: 11
statystyki portalu
• drużyn: 3158
• imprez: 155172
• newsów: 78527
• użytkowników: 81508
• komentarzy: 1184604
• zdjęć: 911282
• relacji: 40788
Najwiďż˝kszy Skateshop w Szczecinie.


widzisz błąd na stronie - zgłoś go nam
© 2006-2024 - by ligowiec team
Polityka Cookies