Piłkarze Bałtyku Koszalin wywalczyli cenny punkt na trudnym terenie w Trójmieście. Koszalinianie zremisowali 0:0 z Lechią II Gdańsk.
W pierwszych minutach Lechia była stroną przeważającą. Z każdą minutą mecz się wyrównywał, a w drugiej połowie zespół Bałtyku kontrolował wydarzenia na boisku. Zespół gospodarzy posiadał najbardziej doświadczonych zawodników w linii obrony, co spowodowało małą ilość bramkowych sytuacji dla koszalinian.
Wynik meczu całkowicie odzwierciedla boiskowe wydarzenia w Gdańsku. Na uwagę zasługuje powrót na boisko Adriana Rząsy. Kontuzjowany w derbowym meczu z Gwardią w październiku ubiegłego roku, zawodnik, zagrał ok. 20 minut.
Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się czołowy zawodnik CLJ, Filip Karmański, pauzujący w juniorskich rozgrywkach za zbyt dużą liczbę żółtych kartek.
źródło: inf. własna
|
|