AZS Koszalin przegrał trzecie spotkanie z rzędu i skomplikował sobie drogę do fazy play off. Przed własną publicznością prowadzeni przed Davida Dedka akademicy przegrali z PGE Turów Zgorzelec 57:78. Filip Dylewicz był najlepszym graczem gości zdobył 19 punktów i 10 zbiórek. 18 punktów i sześć zbiórek dodał Mateusz Kostrzewski. W ekipie gospodarzy wyróżniał się Patrik Auda z 13 punktami.

W pierwszych minutach spotkaniach oba zespoły miały problem ze skutecznością i po pięciu minutach gospodarze prowadzili zaledwie 5:4. Kolejne fragmenty pierwszej kwarty należały do Turowa, który zdobył osiem punktów z rzędu. W drugiej odsłonie akademicy starali się odrobić straty, ale goście nie dawali się zaskoczyć. Po kilku minutach przewaga Turowa wzrosła nawet do 13 punktów. Dopiero w końcówce pierwszej połowy AZS zmniejszył straty. Po pierwszej połowie przyjezdni prowadzli 24:32.

Kolejną ćwiartkę akademicy rozpoczęli bardzo słabo, bo od serii 2:11. W pewnym menencie było już 43:26 dla gości. Goście prowadzili już 54:38.

Ostatnia kwarta dawała gospodarzom nadzieje jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki. AZS zdołał rzucić cztery trójki z rzędu i po kolejnym trafieniu Stefhona Hannah zmniejszył straty. Później świetnie prezentowali się jednak Mateusz Kostrzewski i Filip Dylewicz, którzy nie pozwolili gospodarzom na więcej. Ostatecznie PGE Turów wygrał 78:57.

AZS Koszalin - Turów Zgorzelec 57:78 (10:14, 14:18, 14:22, 19:24)

AZS Koszalin: Auda 13, Hannah 11 (6 str., 3x3), Mielczarek 10, Pechacek 6, Łukasiak 4, Walton 4 (5 przech.), Witliński 3, Dąbrowski 3 (5 zb.), Nowakowski 3, Wadowski 0, Śpica 0, Gliddon 0

Turów: Dylewicz 19 (10 zb., 3x3), Kostrzewski 18 (6 zb.), Dillon 15 (5 as., 7 str.), Archibeque 10 (12 zb.), Karolak 7, Krestinin 4, Novak 3 (6 as.), Tatum 2, Gospodarek 0

źródło: inf.własna