W sobotę (27.02) Spójnia Stargard po raz pierwszy od 3-go stycznia wygrała w pierwszej lidze koszykarzy. O tym jak bardzo ważne było to zwycięstwo opowiedzieli portalowi Sportowe Fakty Łukasz Pacocha oraz szkoleniowiec Krzysztof Koziorowicz (na zdj.).

- Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa, jak powietrza. Można trenować i wszystko poprawiać, ale zwycięstwo jest najważniejsze. Po tym meczu na pewno psychika się podbuduje. Głowy pójdą do góry. Widać po wynikach, że każdy z każdym może wygrać i przegrać. Tylko chodzi o głowę, przygotowanie i wiarę w siebie - powiedział zawodnik, który także podkreślał jak ważny jest wkład w końcowy sukces każdego z zawodników. Chwalił kolegów oraz dziękował kibicom, że mimo fatalnych wyników wsparli zespół dopingiem, byli szóstym zawodnikiem.

Zawodnik zapowiedział, że on i cała drużyna zrobią wszystko, aby biało-bordowi wywalczyli utrzymanie bez potrzeby gry w play-out.

Wtóruje mu Krzysztof Koziorowicz, który także podkreślił jak bardzo ważne z psychologicznego punktu widzenia było to zwycięstwo.
- Przed następnym spotkaniem z SKK Siedlce trochę więcej optymizmu wejdzie w ten zespół. Cieszę się ze zwycięstwa, ponieważ mocno się utożsamiam z klubem. Wierzę, że zrobimy ten nadrzędny cel, czyli utrzymanie w lidze, bo Stargard potrzebuje koszykówki - powiedział trener, który jednak wie, że w następnych spotkaniach o kolejne wygrane nie będzie łatwiej.

Pierwszy trener Spójni zapewnił kibiców, że uraz Arkadiusza Soczewskiego, którego doznał w ostatnim spotkaniu jest niegroźny. Pochwalił także postawę Pawła Bodycha.

źródło: Sportowe Fakty / własne