Każda seria kiedyś dobiega końca, niestety wczoraj pierwszej porażki od listopada 2015 doznały szczypiornistki Energi AZS. Jednak rywal był nie byle jaki, bo to sam mistrz Polski - MKS Selgros Lublin, który wygrał 25:19.
Akademiczki dobrze weszły w spotkanie, bo już po ośmiu minutach obrotowa Hanna Sądej dała prowadzenie przyjezdnym 2:4. Niestety już w jedenastej minucie Marta Gęga rzuciła bramkę dającą prowadzenie MKS-owi 5:4.
ENERGA AZS nie zamierzała łatwo poddać się mistrzynią i w 22 minucie Małgorzata Trawczyńska rzuciła gola na 6:8 dla koszalinianek. Końcówka pierwszej połowy należała do podopiecznych Sabiny Włodek. Lublin prowadził do przerwy 12:9.
Po zmianie stron MKS kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie. Kwadrans przed końcem mistrzynie prowadziły 17:14. Niedługo później było już 20:15, a ostatecznie podopieczne Anity Unijat przegrały 19:25. Była to trzynasta z rzędu porażka Koszalina z MKS-em Selgros Lublin. Warto, również wspomnieć, że sobotnia porażka była pierwszą przegraną koszalińskiego zespołu od ośmiu ligowych spotkań.
źródło: Inf. własna
|
|