W minioną sobotę (06.02) Devon Austin i Ra'Shad James po wieczornych eskapadach w dyskotece pojawili się na sobotnim treningu pod wpływem alkoholu. Sztab szkoleniowy, zaniepokojony takim obrotem spraw, poinformował o wszystkim zarząd klubu, który wezwał na miejsce policję, by przebadać zawodników alkomatem. Gracze odmówili jednak badania. W międzyczasie koszykarze awanturowali się i obrażali pracowników klubu.
Obaj zawodnicy zostali zawieszeni. Co ciekawe taki los nie spotkał Stefhona Hannahy, który razem z pozostałą dwójką także uczestniczył w piątkowej wyprawie. Jednak on w przeciwieństwie do swoich kolegów od razu przeprosił za swoje zachowanie. Natomiast Ra'Shad James rozwiązał już kontrakt z koszalińskim klubem za porozumieniem stron. Austin nie może nadal grać i trenować z zespołem.
Informowaliśmy także, że Mikołaj Witliński oraz A. J. Walton opuszczą klub. W przypadku tego pierwszego nastąpił niespodziewany zwrot akcji.
- Zawodnik w minionym tygodniu w rozmowie z władzami klubu i ze mną doszedł do wniosku, że to co zrobił, było ze szkodą dla niego i zespołu. Przeprosił za swoje zachowanie i stara się pomóc drużynie - informuje w wywiadzie dla portalu Sportowe Fakty trener Akademików David Dedek. Polski środkowy w niedzielę powrócił do zespołu i zagrał w przegranym meczu z Twardymi Piernikami Toruń. Wystąpił także w dzisiejszym wygranym (11.02) starciu z Siarką Tarnobrzeg. W obu spotkaniach zabrakło A. J. Waltona. Zawodnik ma wolną rękę w poszukiwaniu nowego zespołu, bowiem dobrze prezentuje się jego 'zastępca' Stefhon Hannah, który m. in. przeciwko Tarnobrzeżanom przy marnej skuteczności na swoim koncie zgromadził co prawda tylko 3 pkt., ale pozostałe jego statystyki wyglądają imponująco: 7 zbiórek, 10 asyst, 7 przechwytów.
źródło: Sportowe Fakty / własne
|
|