21 dni temu Polpharma Starogard Gdański dosyć łatwo uporała się z King Wilkami Morskimi Szczecin a były gracz szczecińskiego zespołu, tj. Marcin Flieger był architektem tego zwycięstwa. Wczoraj (27.01) w Azoty Arena doszło od rewanżu, w którym w zaległym spotkaniu 16. kolejki wataha Marka Łukomskiego odgryzła się Kociewskim Diabłom wygrywając 83:73 a rozgrywający gości (10 pkt., skuteczność 28.6%) nie miał już tak udanego dnia.

Pierwsze minuty pojedynku nie zapowiadały tego, że gospodarzom uda się zrewanżować za porażkę z początku miesiąca. Goście rozpoczęli serią 9:0 a potem po po 304. sekundach gry prowadzili nawet 16:4. Na całe szczęście Wilki w końcówce pierwszej kwarty złapały swój rytm odrobiły osiem oczek i można powiedzieć, że wróciły do spotkania.

Na początku drugiej kwarty Majewski, Robinson i Kikowski kontynuowali zdobywanie punktów dzięki czemu miejscowi nie tylko odrobili stratę, ale także wyszli na ośmiopunktowe prowadzanie. Jednak kolejny przestój gospodarzy spowodował, że tym razem to podopieczni Mindaugasa Budzinauskasa wyrównali. Nie poszli oni jednak za ciosem a ponieważ Wilki miały bezbłędnego w pierwszej połowie Łukasza Majewskiego, który dwukrotnie celnie przyłożył zza linii 6,75m to na przerwę obywa zespoły schodziły przy stanie 44:40 dla szczecinian.

W drugiej połowie spotkanie się wyrównało, żadna z drużyn początkowo nie była w stanie zbudować sobie przewagi. Pat trwał do końcowych minut. Wtedy to decydujący szturm przypuścili Gaines, Robinson, Majewski i Kikowski. Gościom nie pomogły przerwy na żądanie, dodatkowo zaczęły puszczać im nerwy. Wilki zbudowały sobie dziesięć oczek przewagi, której nie roztrwoniły już do końca wygrywając 83:73.

Podopieczni Marka Łukomskiego dzięki dwóm ostatnim zwycięstwom wrócili do walki do play-off. Teraz jednak czeka ich nie lada wyzwanie. W niedzielę (31.01) o godz. 20.00 czeka ich starcie z Mistrzem Polski - Stelmetem Zielona Góra. Gracze z Winnego Grodu przyjadą do Szczecina rozpromieni i miejmy nadzieje, że zmęczeni sensacyjną wygraną na wyjeździe z niepokonanym dotychczas rozgrywkach Pucharu Europy Zenitem Sankt Petersburg. Zapowiada się bardzo ciekawe widowisko. Nie pozostaje więc nam nic innego jak zaprosić Państwa na to spotkanie.

King Wilki Morskie Szczecin - Polpharma Starogard Gdański 83:73 (18:22, 26:18, 15:17, 24:16)

King Wilki Morskie: Robinson 23 (5 przech.), Majewski 20 (4/5x3), Kikowski 14 (6 zb., 5 as.), Gaines 9 (3 blk.), Brown 5, Nikolić 5, Aiken 4, Nowakowski 3, Leończyk 0

Polpharma: Hicks 18 (4x3), Dee 16 (3x3), Flieger 10, Mirković 10 (10 zb.), Kinloch 9 (5 zb.), Diduszko 7 (5 zb.), Paliukenas 3, Szymański, Grujić 0

źródło: własne