Nie wiedzie się drużynie ze Stargardu Szczecińskiego w rozgrywkach I ligi koszykarzy. Podopieczni Wiktora Grudzińskiego podobnie jak rywale przystępowali do spotkania z Astorią Bydgoszcz z nadziejami na przełamanie początkowej serii dwóch porażek. Zawodnikom z województwa kujawsko-pomorskiego to się udało a biało-bordowym nie. Spójnia przegrała 67:76 i razem z SKK Siedlce i Doral Nysą zamyka ligową tabelę. Trzeba jednak zaznaczyć, że drużyna z Kłodzka ma jedno spotkanie rozegrane mniej.

Pierwsze dziesięć minut lepiej zagrali przyjezdni. Dobre wejście w spotkanie miał Łukasz Pacocha, który w premierowej kwarcie zdobył aż jedenaście oczek. Niestety na tym praktycznie poprzestał i jego trafień zabrakło w pozostałych częściach meczu.

Przed przerwą ciężar zdobywania punktów dla gości wziął na siebie Damian Pieloch a że robił to skutecznie to biało-bordowi długo prowadzili. Jednak tuż przed przerwą rzutem na taśmę gospodarze po skutecznym finiszu minimalnie wyprzedzili rywala.

Po przewie Astoria podwyższyła skład. Zaczęła grać lepiej piłką i dzięki czemu ograniczyła ilość strat. Gospodarze pod koniec trzeciej ćwiartki. Wykorzystali przestój przyjezdnych notując run 13:4 zdobyli siedmiopunktową przewagę przed decydującą czwartą kwartą.

Ostatnie dziesięć minut biało-bordowi rozpoczęli od odrobienia trzech oczek, jednak później przez ponad 180 sekund nie byli w stanie trafić do kosza rywali. Skrzętnie to wykorzystali miejscowi, który zdobyli przewagę i pozwolili już sobie wydrzeć zwycięstwa.

Astoria Bydgoszcz - Spójnia Stargard Szcz. 76:67 (18:22, 18:13, 26:20, 14:12)

Astoria: Robak 16, Grod 14 (7 zb.), Fatz 13 (13 zb.), Szyttenholm 9 (5 zb.), Laydych 8, Kutta 7, Mazur 7 (6 zb., 4 straty), Lewandowski 2, Barszczyk 0, Łucka 0

Spójnia: Pieloch 16 (5 przech.), Pytyś 15 (7 zb.), Pacocha 13 (7 zb., 3x3, 4 str.), Raczyński 10, Bigus 6, Wróblewski 3 (4 str.), Koziorowicz 2, Soczewski 2 (5 as.), Bodych 0.

źródło: własne